Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nad miastem pociemniało

Tomasz Krzymiński
Takich kominów, jak ten na wschowskim starym mieście są dziesiątki. Nie dziwi więc, że czasem nie ma czym oddychać.
Takich kominów, jak ten na wschowskim starym mieście są dziesiątki. Nie dziwi więc, że czasem nie ma czym oddychać. Fot. Tomasz Krzymiński
- Jesień to najgorsza pora roku, bo przez spaliny z kominów ciężko w mieście oddychać - opowiada jeden z Czytelników. Wszystko przez pogodę, i pomysłowość niektórych mieszkańców.

Jak przekonuje wschowianin, są dni, że miasto zasnute jest dymem. - Najczęściej jesienią - wyjaśnia. - Najgorsze jest to, że ludzie wrzucają różne śmieci do pieców i my wdychamy powstające z nich spaliny. Po dymie z kominów widać, czym kto pali. Może ktoś powinien to posprawdzać?

Kolorowy dym

Jak twierdzi Czytelnik, najciemniejsze niebo jest nad starą częścią miasta. - Bo tutaj wszyscy mają piece węglowe. A wielu wrzuca do nich co popadnie - wyjaśnia. - Dlatego jesienią i zimą nasza piękna Wschowa już nie jest tak ładna.
- Komin oddaje to, co do spalenia dostał piec - krótko wyjaśnia kominiarz Piotr Mały. - Stąd też różne kolory dymu. A ludzie różne cuda do palenia wrzucają.
Jak dodaje, swój udział mają też zanieczyszczenia kominów. - Dlatego ja odwiedzam swój rejon i przypominam o konieczności wyczyszczenia przewodów - tłumaczy.

Są takie dni

Problemów ze spalinami nie ma w przypadku pieców na olej czy gaz. Najgorzej jest w przypadku pieców tradycyjnych. O tym, że nie wolno w nich palić opon, gumowców czy innych śmieci mówi Marian Kociubiński, naczelnik wydziału środowiska we wschowskim ratuszu. - Trudno jednak złapać kogoś, kto łamie przepisy - dodaje. - Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska ma do tego odpowiednie instrumenty.

Miejscowe służby tez niekiedy kontrolują mieszkańców. - Robimy takie akcje po sygnałach mieszkańców, gdy jest to notoryczna uciążliwość - mówi M. Kociubiński. - Ostatnio sprawdzaliśmy mieszkańca ul. Berwińskiego i tam okazało się, że wszystko jest w porządku.
Naczelnik twierdzi również, że na zadymienie miasta ogromny wpływ ma pogoda. - Właśnie teraz jesienią trafiają się dni, że nawet jak paliwo dobre, to nie chce się palić - dodaje. - A spaliny snują się bardzo nisko.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska