Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nadal kupujemy niewiele nowych aut

Czesław Wachnik
W 2009 roku przywieziemy z zagranicy około 700 tys. aut używanych, nowych natomiast kupimy mniej niż 300 tys. sztuk.
W 2009 roku przywieziemy z zagranicy około 700 tys. aut używanych, nowych natomiast kupimy mniej niż 300 tys. sztuk. Fot. Czesław Wachnik
W tym roku dilerzy sprzedadzą około 300 tys. nowych aut. To najmniej od wielu lat. Z wspomnianej liczby kilkadziesiąt tysięcy samochodów kupili nasi sąsiedzi, Niemcy lub Słowacy. To najlepszy dowód, że kryzys nas jednak dotknął.

Od stycznia do końca sierpnia polscy dilerzy sprzedali 214,6 tys. nowych aut, co stanowi wzrost o prawie jeden procent w porównaniu do tego samego okresu 2008 roku.

Jednak w sierpniu sprzedaż wyniosła tylko 21 tys. aut, tj. o prawie 15 proc. mniej niż w lipcu. Jeśli tempo sprzedaży nie wzrośnie, to do końca roku polscy dilerzy sprzedadzą tylko około 300 tys. aut.
Celowo używamy polscy dilerzy sprzedadzą a nie Polacy kupią, gdyż porównanie liczby sprzedanych aut z liczbą zarejestrowanych, pokazuje, że brakuje nam ponad 33 tys. samochodów. Posłużmy się tu przykładem sierpnia. Sprzedaż wyniosła 21 tys. a zarejestrowano tylko 12,7 tys. samochodów. To najgorszy wynik od grudnia 2001 roku, kiedy to nasi rodacy zarejestrowali 13,7 tys. samochodów.
Wtedy jednak Niemcy aut w Polsce nie kupowali. Teraz natomiast te brakujące samochody wyjechały z naszego kraju, bo zostały kupione przez Niemców i Słowaków. Dlatego bardziej właściwym jest stwierdzenie, że od stycznie do końca sierpnia Polacy kupili tylko około 180 tys. nowych samochodów.

To pokazuje prawdziwy dramat i jest najlepszym dowodem, że kryzys nas jednak dotknął.
Trzeba jednak zauważyć, że to właśnie klienci z zagranicy uratowali wielu naszych dilerów przed bankructwem. Jednak sprzedawcy nie mają powodów do zadowolenia. Niewiele zarabia się na sprzedaży, natomiast znacznie więcej na serwisowaniu aut, ich obsłudze i naprawach. Tymczasem tych pojazdów w kraju nie ma i raczej do naszych stacji serwisowych one już nie przyjadą.

Od stycznia do końca sierpnia najwięcej, bo 24,5 tys. aut sprzedała Skoda. Tym samym wyprzedziła ona Toyotę, która przed rokiem była niekwestionowanym liderem.
Na kolejnych miejscach znaleźli się:
2. Fiat 22,2 tys.
3. Toyota 19,7 tys.
4. Ford 18,1 tys.
5. Volkswagen 17,8 tys.
6. Opel 15,3 tys.
7. Renault 11,3 tys.
8. Kia 10,2 tys.
9. Hyundai 8,2 tys.
10. Peugeot 8,1 tys.
11. Honda 7,8 tys.
12. Citroen 6,2 tys.

W porównaniu do poprzedniego roku stracili Toyota, Opel, Renault, Peugeot, Honda i Citroen, natomiast zyskali pozostali. Więcej, bo o ponad 30 proc. sprzedała Kia i Hyundai.

Dodajmy jeszcze, że w sierpniu, indywidualny import samochodów osobowych do Polski wyniósł prawie 66,1 tys. sztuk. Natomiast od początku roku przywieźliśmy 454 tys. sztuk.
To oznacza, że jeśli tempo się utrzyma, to do końca do Polski trafi około 700 tys. samochodów używanych. Jest to niewątpliwie dużo, ale najmniej o 2005 roku. Przed rokiem przywieźliśmy 1,1 mln aut, a w 2007 prawie 995 tys. sztuk. Tu też kłania się kryzys.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska