- Motyw napadu na taksówkarza nie jest jeszcze znany - informuje prokurator Robert Kmieciak, szef zielonogórskiej prokuratury rejonowej. Pod uwagę brany jest napad rabunkowy. Prokuratura podejrzewa również zawód miłosny mężczyzny, który pchnął go do napadu z nożem na taksówkarza.
Przypomnijmy. Mężczyzna napadł na taksówkarza około godz. 23.00 w sobotę 27 kwietnia. Wbił mu nóż w szyję. - Taksówkarz przeżył dzięki sobie i policji, która na miejsce zdarzenia dotarła kilka minut po zgłoszeniu - mówi prokurator Kmieciak.
Sukcesem policji jest również niemal natychmiastowe zatrzymanie nożownika. Był on w rękach policji kilkanaście minut po dokonanym ataku z nożem.
22-latek został aresztowany przez sąd. - Przyznał się do zarzucanego mu czynu - informuje prokurator Kmieciak. 57 letni taksówkarz miał dużo szczęścia. Ostrze noża ominęło tętnice szyjną. W dodatku zaatakowany mężczyzna zachował się nadzwyczaj przytomnie w takich okolicznościach, dzwoniąc na policję i pogotowie ratunkowe.
Niedoszły zabójca to bezrobotny 22 latek z Żar, który w Zielonej Górze przybywa od dwóch miesięcy. Był już karany. Teraz za usiłowanie zabójstwa grozi mu kara nawet dożywotniego więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?