Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nadleśnictwo Bogdaniec ostrzega przed pułapkami w lasach. Ktoś celowo rozstawia kolczatki. To bardzo niebezpieczne!

Jakub Pikulik
Jakub Pikulik
Na terenie Nadleśnictwa Bogdaniec ktoś rozstawia niebezpieczne kolczatki.
Na terenie Nadleśnictwa Bogdaniec ktoś rozstawia niebezpieczne kolczatki. Jakub Pikulik
Leżą w miejscach, gdzie zazwyczaj przejeżdżają quady i motocykle. Są bardzo groźne, bo mogą spowodować wypadek i poważne urazy. Mowa o kolczatkach, które ktoś rozstawia na terenie nadleśnictwa Bogdaniec.

Informacje o niebezpiecznych pułapkach na swoim facebookowym profilu Nadleśnictwo Bogdaniec opublikowało w czwartek, 2 lipca. Nadleśnictwo przestrzega przed kolczatkami, które ktoś rozstawia w lasach w okolicy Gorzowa Wlkp. - Nie ma ich dużo, to incydentalne przypadki, ale jednak się zdarzają, dlatego przestrzegamy przed tym inne osoby, odwiedzające nasze lasy. Pułapki to różnego rodzaju kolczatki, najczęściej deski z powbijanymi gwoździami - mówi Piotr Pietkun, nadleśniczy z Nadleśnictwa Bogdaniec.

Pułapki rozstawiane są w miejscach, gdzie najczęściej jeżdżą quadowcy i motocykliści. Poruszają się tam też jednak rowerzyści i osoby piesze

Kolczatki mogą być bardzo niebezpieczne

Po sygnale od mieszkańca straż leśna i leśnicy sprawdzili miejsca, gdzie mogą być tego typu pułapki. Na szczęście nic nie znaleziono. - Wolimy jednak dmuchać na zimne. Pułapki rozstawiane są w miejscach, gdzie najczęściej jeżdżą quadowcy i motocykliści. Poruszają się tam też jednak rowerzyści i osoby piesze - mówi nadleśniczy. Przyznaje, że na terenie Nadleśnictwa Bogdaniec jest problem z użytkownikami quadów i motocykli crossowych. Są głośne, rozjeżdżają ścieżki, płoszą zwierzynę i zakłócają spokój tym, którzy w lesie chcą odpocząć.

Ktoś wziął sprawy w swoje ręce. Ale nie tędy droga

- Widocznie komuś się to nie spodobało i w ten sposób postanowił wziąć sprawy we własne ręce. Pamiętajmy jednak, że to jest niezgodne z prawem i może być bardzo niebezpieczne. Dlatego prosimy wszystkich, którzy trafią na tego typu pułapki, o przekazywanie informacji na ich temat do nadleśnictwa - apeluje nadleśniczy Pietkun. Przyznaje, że sam cztery lata temu przebił w samochodzie dwie opony, gdy najechał na jedną z takich kolczatek.

Przeczytaj też: Wielki pożar traw i lasów w Gorzowie [WIDEO, ZDJĘCIA]

Polecamy wideo: Tak strażacy z OSP Bogdaniec gnają do pożaru traw w Gorzowie

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska