Najlepsi na etat

W piątek w Zespole Szkół Zawodowych odbędzie się spotkanie z rodzicami przyszłych uczniów. - Powiem o potrzebie zatrudniania ślusarzy - informuje dyrektor Tadeusz Traczyński. Z propozycją utworzenia takiej klasy wystąpiło do szkoły kilka zakładów pracy ze Świebodzina i okolic. Najwięcej potrzebuje Elterma. Zakład zainteresowany jest też spawaczami.

Dyr. Traczyński zgodził się natychmiast na propozycję uruchomienia nowej klasy. Teraz przygotowuje wszelkie wymagane papiery, które muszą trafić do kuratorium. Potem swoje pozwolenie wyda starosta, pod którego podlega szkoła. - I dzięki temu zostanie uruchomiona na razie jedna klasa zawodowa ślusarzy - mówi dyr. Traczyński. Uczniowie nauczą się również spawania. Kadra nauczycielska jest przeszkolona, w szkolnych warsztatach jest sprzęt niezbędny do nauki zawodu.
Elterma działająca od 55 lat potrzebuje przede wszystkim spawaczy i ślusarzy, których na rynku pracy brakuje. Przed laty przy zakładzie działała szkoła kształcąca kadrę pracowników, dziś jej nie ma. Stąd propozycja uruchomienia specjalistycznej klasy. Uczniowie ci mogliby także praktykować w Eltermie. - Najlepiej przez nas ocenieni zostaliby po skończeniu nauki zatrudnieni w firmie - zapewnia Małgorzata Pawlik, dyrektor ds. personalnych i administracji Elterma SA Seco/Warwick Group Poland.

LETNI NABÓR

Nabór do klasy rozpocznie się w czerwcu. Nauka w klasie zawodowej trwać będzie trzy lata.

Z uruchomienia nowej klasy cieszy się dyrektorka powiatowego urzędu pracy Barbara Suwała. - Szkoły powinny robić wszystko ku temu, by przekwalifikowywać się i uczyć zawodów, na które jest zapotrzebowanie - podkreśla. - W naszym rejonie poszukiwani są właśnie ślusarze, spawacze i tokarze - dodaje.
Warto podać, że także w Zespole Szkół Zawodowych w Wolsztynie mają powstać klasy kształcące na potrzeby konkretnych firm. Uczniowie zdobywaliby praktyczną wiedzę na stażach w spółkach Szynaka Meble oraz Inter Groclin Auto, a teorię poznawaliby w szkole. Firmy szukają tym sposobem wykwalifikowanej załogi do specjalistycznej produkcji. Wiadomo, że lepiej przyjąć osobę, która już pracowała na maszynach wykorzystywanych w zakładzie i choć trochę zna profil produkcji.