Najlepszy koszykarski zespół w Europie w niedzielę zagra w Zielonej Górze!

Rywale zielonogórzan, to najwyższa możliwa europejska półka. W poprzednim sezonie zespół z Moskwy ,,rozbił bank” wygrywając w finale Euroligi z tureckim Anadolu Efes 91:83. Triumfował też w lidze VTB nie dając w decydujących meczach Khimiki Moskwa 3:0 (106:85, 103:92, 80:62).

Od sukcesów może zakręcić się w głowie

W sumie CSKA łącznie osiem razy zwyciężyła w Eurolidze, a dwunastokrotnie była druga musząc uznać wyższość rywala w finale. Historyczny dorobek zespołu z Moskwy może zawrócić w głowie. Zespół 24 razy był mistrzem Związku Radzieckiego i 20 razy Rosji, siedem razy zdobywał puchar swego kraju. Rosyjski zespół w poprzednim sezonie pewnie wygrał rundę zasadniczą ligi VTB odnosząc w 26 meczach aż 22 zwycięstwa, ponosząc zaledwie cztery porażki.

Skład na miarę budżetu

CSKA mając budżet na poziomie 34-35 milionów euro mogło sobie pozwolić na zmontowanie bardzo mocnego składu. W ekipie są zawodnicy z przeszłością w NBA i uznawani z absolutną czołówkę europejską. Rosyjski klub ma w składzie Amerykanów: obrońcę Mike’a Jamesa, Wiliama Clyburna, centra greckiego z amerykańskim paszportem Koste Kaufosa, amerykańskiego niskiego skrzydłowego Darruna Hilliarda i centra Kyle Hinesa. Jest Łotysz Janis Strelnieks, niemiecki center Johannes Voigtman, czy Amerykanin z włoskim paszportem Daniel Hackett. Pozostali też dają jakość. Urodzony W Doniecku (ojciec Kongijczyk, matka Ukrainka, mający rosyjski paszport Joel Bolomboy, Rosjanie Semen Antonow, Andriej Woroncewicz czy Nikita Kurnbanow nie wymagają specjalnej rekomendacji. Słowem to niezwykle mocna ekipa.

Dostaliśmy lekcję koszykówki

Czy możemy się pocieszać, że słynne CSKA zaczęło sezon nieco słabiej? Chyba nie. Ekipa zaczęła nieco później przygotowania, zgrywa się i jeszcze nie weszła na właściwe obroty. Stąd w czterech dotychczasowych meczach dwa razy wygrała z Parmą Perm 89:74 Tsmokami Mińsk 114:8, ale też dwukrotnie przegrała. Z Jenisejem na wyjeździe 71:80 i co już było pewnego rodzaju niespodzianką, we własnej hali z Zenitem Sankt Petersburg 79:82.

Stelmet jak wiadomo dotąd zmierzył się z rywalami trzykrotnie. W inauguracji dzielnie walczył w Moskwie z Khimkami przegrywając zaledwie 75:79, został rozgromiony w hali CRS przez Zenit Santk Petersburg 67:92 wreszcie wygrał w Saratowie z Avtiodorem 89:86.

W ubiegłym sezonie dostaliśmy od CSKA ostrą lekcję basketu. W styczniu w Moskwie przegraliśmy 78:102. Punkty dla zielonogórzan: Sokołowski 17 (3), Starks 16 (1), Zamojski 14 (4), Planinic 12, Sakić 7 (1) oraz: DeVoe 6 (2), Koszarek 5 (1), Mokros 1, Matczak i Hrycaniuk po 0. W marcu w Zielonej Górze było jeszcze gorzej bo przegraliśmy 74:115, Punkty: Justice 18 (4), Starks 14 (2), Planinić 9, Humphery i Sokołowski po 4 oraz: Hrycaniuk 8, Koszarek 6, DeVoe 5 (1), Mąkowski 2, Mokros 0.

To dopiero początek

Liga VTB dopiero się rozkręca. Wyniki ostatnich spotkań: Avtodor Saratow - Khimki Moskwa 84:101, Parma Perm - Jenisej 88:90, Zenit Sankt Petersburh - Niżny Nowogród 69:76, Kalev Tallin - UNICS Kazań 85:63, Astana - Lokomotiv Kubań Krasnodar 90:88, Niżny Nowogród - Kalev 74:76, UNICS - Astana 91;72, Jenisej - Khimki 86:106.
Aktualna tabela 1. Khimki - 4 mecze - 4 zwycięstwa - 100 proc. wygranych, 2.
2. Niżny Nowogród - 3 - 2 - 66,7, 3. Kalev - 3 - 2 - 66,7, 4. Zenit - 3 - 2 - 66,7, 5. Jenisej -
3 - 2 - 66,7, 6. Astana - 2 - 2 - 50, 7. UNICS - 2 - 1- 50, 8. Lokomotiv - 2 - 1- 50, 9.
CSKA 4 - 2 - 50, 10. Stelmet Enea - 3 - 1 - 33,3, 11. Avtodor 2 - 0 - 0, 12. Parma - 2 - 0 - 0,
13. Tsmoki 2 - 0 - 0.

Zobacz również: El Clasico przełożone. Spotkanie ma odbyć się w grudniu