Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Najpierw guz mózgu, potem białaczka... Przeczytaj o dramacie dwuletniego Marcinka

Redakcja
Mama Wiesława, babcia Irena i młodszy braciszek Filipek czekają na powrót Marcinka ze szpitala. I boją się, co wtedy będzie.
Mama Wiesława, babcia Irena i młodszy braciszek Filipek czekają na powrót Marcinka ze szpitala. I boją się, co wtedy będzie. fot. Michał Kurowicki
Dramat zaczął się w styczniu. Chłopczykowi spuchło oczko. Pani Wiesława od razu poszła z synkiem do lekarza rodzinnego. Skierował dziecko do okulisty. Leczenie nie pomagało. Oczko z dnia na dzień wyglądało gorzej.

Marcinek trafił do szpitala w Nowej Soli. - Lekarze podejrzewali zapalenie zatok, bo pod czaszką zbierała się ropa - opowiada mama. - Potem zrobili tomografię głowy. Niestety, okazało się, że to guz. Maluszka przewieziono do kliniki onkologicznej w Poznaniu. Chemioterapia dała rezultaty, guz zaczął się zmniejszać. Gdy wszystko było już na dobrej drodze, Marcinek zachorował na białaczkę...

O walce małego chłopczyka z ciężką chorobą przeczytasz w sobotnio-niedzielnym wydaniu "Gazety Lubuskiej"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska