Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Najtrudniejsza chwila w życiu psa? Moment, gdy traci swój dom

Tomasz Rusek 95 722 57 72 [email protected]
fot. Tomasz Rusek
Czasami właściciel nie ma innego wyjścia i musi oddać ukochanego psiaka. To trudna decyzja, która i u zwierzęcia, i u ludzi powoduje wielką traumę. Co zrobić, by ułatwić ulubieńcowi zmianę domu?

Łatwo nie jest. Przeżyliście razem wiele lat, poznaliście się, pokochaliście, a zwierzak przez ten czas stał się niemal jak wasze dziecko. Karmiliście go od szczeniaka, sprzątaliście po nocach, gdy zdarzyło mu się zwymiotować albo załatwić na podłogę, a on towarzyszył wam wiernie w czasie rodzinnych wycieczek, albo smutnego wieczoru. A teraz musicie się rozstać.

Jak znaleźć Azorowi nowy dom? Sposób jest wiele. Możecie poprosić znajomych o rozpytywanie ich znajomych (jeśli każdy z dziesięciu przyjaciół zapyta 10 swoich kolegów, to w jedną chwilę będzie o waszym psie wiedziało sto osób!). Możecie dać ogłoszenie na ,,psich'' stronach internetowych, ogłosić się na portalach społecznościowych.
Uwaga: piszcie prawdę. Jeśli psiak ma kłopoty z łapą - nie ukrywajcie tego. Jeśli nie lubi innych zwierzęta - podkreślcie tę cechę wyraźnie. Dzięki tej szczerości potencjalny nowy właściciel będzie wiedział, co go czeka. Bo chyba nie chcecie, by po kilku dniach zaskoczony jakąś sprawą się nagle rozmyślił?
Gdy uda się wam już znaleźć ulubieńcowi nowy dom, śmiało sprawdźcie przyszłego pana waszego Azora. Zapytajcie, czy na pewno ma możliwość regularnego wyprowadzania pupila na spacery? Czy wie jak dbać o psa (szczepienia, odrobaczania, zabiegi pielęgnacyjne itp.)? Czy inni członkowie rodziny też chcą mieć w mieszkaniu zwierzę?

Jak przekazać ulubieńca? Najlepiej spotkać się na neutralnym gruncie. Tak, by zwierzę mogło obwąchać nowego pana, dać się pogłaskać, móc się wspólnie pobawić. Jeśli pies jest puszczony w tym czasie luzem, przed odejściem koniecznie go przywołaj i zapnij smycz! Przecież nie będzie się od razu słuchał nowego pana. Ważne: nie urządzaj spektakularnych pożegnań! Powstrzymaj się od ściskania, przytulania, płaczu. To trudne, ale ułatwi psiakowi przejście do nowej rodziny. Po prostu przekaż smycz i odejdź (oddaj też jego ulubioną zabawkę, kojec, koc czy ręcznik, w którym lubił się tarzać, książeczkę zdrowia, leki, które przyjmuje itp.)

- Przez pierwsze tygodnie, a nawet miesiące po takiej zmianie zwierzę może być apatyczne, smutne, wycofane, możliwa jest utrata apetytu. To łatwe do wyjaśnienia: po prostu nagle zawalił mu się świat, pies stracił swoją sforę. Jest zagubiony, wystraszony, opuszczony - mówi weterynarz Marian Smolik.
I najważniejsza rzecz: jeśli oddaliście psa, musicie być konsekwentni. Nie odwiedzajcie go, unikajcie przypadkowych spotkań. Pokusa na takie ,,odwiedziny'' jest spora, bo przecież tęsknicie. Ale zrobicie tym psu krzywdę. Prawda jest taka, że musicie dać mu o sobie zapomnieć. Inaczej nie ułoży sobie życia w nowym miejscu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska