Najwięcej pieniędzy w Żarach - 125 tys. zł - otrzyma Agros. Klub szkolący zapaśników jest wizytówką miasta. Zawodnicy regularnie przywożą medale z imprez krajowych i zagranicznych.
- O przyznaniu takiej kwoty decydują też punkty, które zdobywają zawodnicy Agrosu - mówi burmistrz Żar Roman Pogorzelec. - Głównie dzięki nim regularnie zajmujemy w klasyfikacji dzieci i młodzieży trzecie miejsce w województwie, za Zieloną Górą i Gorzowem.
Najwięcej zyskał Sokół
O 24 tys. zł więcej dostanie w tym roku Promień Żary. Czy to wynik dobrej postawy na boisku? Raczej nie, bo zespół spisywał się jesienią słabo i będzie toczył heroiczny bój o utrzymanie w lidze. 104 tys. zł powinno zaspokoić potrzeby klubu. Jak podkreśla burmistrz, część pieniędzy przesunięto z UKS-u szkolącego młodych piłkarzy. - Część grup młodzieżowych jest w strukturze Promienia, więc lepiej, żeby te pieniądze tam się znalazły - dodaje R. Pogorzelec. - Nie będę ukrywał, że robimy to też po to, żeby pomóc klubowi. Przecież zależy nam, aby drużyna utrzymała się w trzeciej lidze.
UKS będzie dysponował kwotą 60 tys. zł. W 2005 r. miał 90 tys. A 65 tys. zł otrzyma czwartoligowa Unia Kunice Żary.
Najwięcej zyskał Sokół Żary. Kwota 71,5 tys. zł jest o 26 tys. większa od tej z poprzedniego roku. Wszystkie pieniądze nie trafią jednak do piłkarek ręcznych. W Sokole powstaje druga sekcja. Obok szczypiornistek treningi rozpoczną siatkarki. - Zależy nam, aby dziewczęta miały większą możliwość uprawiania sportu - twierdzi burmistrz.
Żarski Klub Szachowy i Żarski Klub Karate otrzymają dotacje w podobnej wysokości jak w ub. roku. Karatecy 10 tys., zaś szachiści o 1,5 tys. zł więcej. Oprócz tego z dotacji skorzystają UKS Piramida (8,5 tys.), UKS Bolko (3,5 tys.) i Żarski Klub Tenisowy (1 tys.).
Na określone imprezy
Inaczej dzielą pieniądze w Żaganiu. Tu wszystkie finanse przepływają przez ośrodek sportu i rekreacji. - Z budżetu miasta bezpośrednio nie ma dotacji do konkretnych klubów - tłumaczy burmistrz Sławomir Kowal.
OSiR na cele czysto sportowe przeznaczy ponad 200 tys. zł. Największą kwotę, bo 64 tys. na wychowawców młodzieży. - Utrzymujemy z tych pieniędzy siedmiu trenerów grup młodzieżowych w Czarnych Żagań, dwóch organizatorów zajmujących się sportem szkolnym, instruktorów tenisa stołowego, piłki ręcznej, unihokeja, kolarstwa i szachów - wylicza dyrektor ośrodka Piotr Kowalski. Ponad 60 tys. pójdzie na wyżywienie, przejazdy i zakwaterowanie młodzieży podczas meczów i zawodów. Za ponad 30 tys. zł będzie kupiony nowy sprzęt.
Kto korzysta z tych pieniędzy? To zależy od potrzeb klubów, wielkości sekcji i ilości trenujących, ale nie ma stałego podziału. Pieniądze są przeznaczane przede wszystkim na piłkarzy Czarnych Żagań, piłkarki ręczne, Orła Żagań (unihokej), Huragan (kolarze), Nike Żagań (sporty siłowe) i OSiR (tenisiści stołowi), pomoc otrzymują też młodzi szachiści i badmintoniści.
Na tym nie kończy się jednak dofinansowanie sportu.
- Dotujemy także imprezy sportowe. Nie chcemy dawać pieniędzy na niewiadome cele, dlatego przekazujemy je na konkretne zawody - dodaje burmistrz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?