W niedzielę zakończył się sezon 2020/21 PKO BP Ekstraklasy. Nie obyło się bez niespodzianek i dużych emocji, choć większość spotkań rozgrywano niestety bez udziału publiczności (kibice wrócili dopiero na ostatnią kolejkę). Oto nasz subiektywny przegląd bohaterów i najciekawszych wydarzeń minionych rozgrywek. Kto był najlepszym piłkarzem i trenerem, kto zdobył najpiękniejszą bramkę, a kto najbardziej rozczarował? Sprawdź!

Uruchom i przeglądaj galerię klikając ikonę "NASTĘPNE >", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu

Najlepszy bramkarz - Dante Stipica

Nikt nie zachował tylu czystych kont co Chorwat (17). Spośród golkiperów, którzy bronili przez cały sezon 29-latek miał też najwyższy procent obronionych strzałów. Po mistrzowsku dowodził najlepszą defensywą ligi (tylko 23 stracone gole). To jeden z zawodników, którym kibice Pogoni Szczecin w pierwszej kolejności powinni dziękować za miejsce na podium. Zatrzymanie go w klubie powinno być dla działaczy priorytetem w letnim okienku transferowym.

Najlepszy obrońca - Kamil Piątkowski

Na ogromne słowa uznania zasłużyli z pewnością Filip Mladenović i Josip Juranović, którzy znakomicie spisywali się w roli wahadłowych Legii. Chcielibyśmy jednak wyróżnić 20-letniego Piątkowskiego, który miał sezon jak z bajki. Był pewnym punktem defensywy Rakowa Częstochowa, zdobył Puchar Polski, został wicemistrzem kraju i zadebiutował w reprezentacji. Wszystko wskazuje na to, że Paulo Sousa zabierze go na mistrzostwa Europy. W przyszłym sezonie stoper będzie cieszył grą fanów Red Bulla Salzburg, który zapłacił za niego 5 mln euro.

Najlepsi pomocnicy - Luquinhas i Marcin Cebula

Legionista czarował techniką i rajdami, a przeciwników frustrował do tego stopnia, że w cuglach wygrał klasyfikację na najczęściej faulowanego piłkarza ligi (91 razy, średnio co 21,7 minuty). Piłkarz Rakowa miewał znakomite serie meczów, lecz brakowało mu regularności. Obaj byli jednak czołowymi postaciami zakończonego właśnie sezonu.