Napad w samo południe
Napad miał miejsce w czwartek ok. godz. 12 w pobliżu banku w centrum Zielonej Góry. Przestępcy zrabowali pieniądze, które pracownik kantoru prawdopodobnie zamierzał zdeponować w tej placówce. Z miejsca zdarzenia odjechali samochodem.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że policjanci odnaleźli puste auto kilka ulic dalej. W rękach śledczych ma być też nóż, który sprawcy napadu mieli przy sobie. Pracownik kantoru przypuszczalnie nie odniósł poważnych obrażeń.
Policja nie podaje kwoty, jaka została zrabowana.
Poszukiwania sprawców trwa
Zielonogórska policja natychmiast po otrzymaniu informacji o napadzie zarządziła obławę.
- Kryminalni, prewencja, dzielnicowi, słowem wszyscy zostali postawieni na nogi - mówiła nam w czwartek podinspektor Małgorzata Stanisławska, rzecznik zielonogórskiej policji. - Znalezienie sprawców tego zuchwałego napadu jest naszym priorytetem – dodała.
Miejscowych policjantów wsparli też mundurowi z ościennych jednostek.
W piątek, 2 grudnia nadal trwały działania mające na celu zatrzymanie napastników.
- Pracujemy nad tą sprawą i dla dobra śledztwa nie udzielamy żadnych informacji – powiedziała nam rano podinspektor Stanisławska.
Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?