Napad na sklep monopolowy w Gorzowie. 33-latek groził ekspedientce pistoletem i zażądał pieniędzy. Zatrzymali go gorzowscy policjanci

• 33-latek napadł na sklep monopolowy w Gorzowie na os. Słonecznym. Ekspedientce groził bronią atrapą.
• Policjanci zatrzymali mężczyznę. Najpewniej usłyszy zarzut rozboju.

Broń, jak się okazało, była atrapą

Późnym wieczorem, w środę 13 stycznia, 33-latek pojawił się w sklepie monopolowym na os. Słonecznym. Początkowo zachowywał się jak kolejny klient sklepu. W pewnym momencie jednak sytuacja diametralnie się zmieniła...

- Mężczyzna wyciągnął przedmiot, który wyglądał jak pistolet. Napastnik zażądał od obsługi pieniędzy. Kobieta wydała kilkaset złotych z kasy. Chwilę później mężczyzna opuścił sklep. O całym zdarzeniu zostali poinformowani gorzowscy policjanci. Patrol na miejscu ustalił rysopis i szybko ruszył w poszukiwania - informuje podkom. Grzegorz Jaroszewicz.

Do poszukiwania 33-latka zaangażowano nie tylko patrole, które pełniły służbę, ale też przewodnika z psem, który podjął trop i prowadził policjantów w stronę centrum miasta. W tym samym czasie na Skwerze Wolności patrol gorzowskiego sztabu policji zauważył mężczyznę, który odpowiadał ustalonemu rysopisowi.

- Szybko wybiegli do mężczyzny, który nie zamierzał się zatrzymywać. Został jednak skutecznie obezwładniony. Policjanci zabezpieczyli przy nim pistolet, który okazał się atrapą i kilkaset złotych. Mężczyzna został zatrzymany w gorzowskiej komendzie - dodaje podkom. Grzegorz Jaroszewicz.

33-latek może spędzić lata za kratkami

Śledczy oraz technik pracowali na miejscu zdarzenia, by zabezpieczyć materiał dowodowy. 33-latek najpewniej po przesłuchaniu usłyszy zarzuty rozboju, za co grozi kara nawet 12 lat więzienia. Śledczy chcą złożyć wniosek o tymczasowy areszt dla mężczyzny.

źródło: Lubuska Policja

WIDEO: Na lubuskich drogach jest coraz bezpieczniej