Tym razem jednak to nie były ćwiczenia. Dwóch zamaskowanych mężczyzn - mieli kominiarki na głowach - napadło na stację Shell przy ul. Kasprzaka w Gorzowie po godz. 23. Mieli przy sobie przedmioty przypominające broń (najprawdopodobniej atrapy pistoletów), dlatego udało się im sterroryzować pracowników.
Po zabraniu łupu mężczyźni wybiegli ze stacji i uciekli w kierunku ogródków działkowych - podaje gorzowianin.com. Policja stara się ustalić, kim byli napastnicy.
Przeczytaj też:Strzały, wybuchy i ranni. Ćwiczenia były tak realistyczne, że ludzie dzwonili na policję (wideo, zdjęcia)
- Zrabowali dwie butelki alkoholi i drobną kwotę pieniędzy - mówi kom. Sławomir Konieczny, rzecznik lubuskiej policji. Po napadzie bandyci uciekli.
Obsługa stacji zaalarmowała policję. Zabezpieczono ślady na miejscu napadu. Trwają poszukiwania napastników
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?