Zielonogórska prokuratura okręgowa prowadziła duże śledztwo przeciwko członkom zorganizowanej grupy przestępczej. Zostali oskarżeni o handel narkotykami. Ze śledztwa tego wyodrębniono materiały dotyczące sześć osób, które współpracujących z tą grupą.
Jak ustalono, główny z oskarżonych w czerwcowym akcie oskarżenia, po wyjściu z aresztu w 2008 r., (odbywał karę za przestępstwa narkotykowe), ponownie zajął się rozprowadzaniem narkotyków. Zaproponował znajomym współpracę. 21-latkowi zaoferował rolę tłumacza i kierowcy. Ustalono, że mężczyzna ten przynajmniej 15 razy pojechał do Niemiec po narkotyki. Kupował od handlarzy pochodzenia arabskiego.
Ustalono, że wspólnie przewieźli nie mniej niż 750 gram heroiny wartości nie mniej niż 20 tys. euro. We wrześniu 2008 r. 21-lakowi zatrzymano prawo jazdy. Wówczas, z uwagi na brak uprawnień, jego rola w procederze ograniczała się do tłumaczenia języka niemieckiego. Podczas kolejnych wyjazdów kupili narkotyków o wartości nie mniejszej niż 3,3 tys. euro.
Kierowcą został 34-latek, a 21-latek nadal tłumaczył. Narkotyki dowozili do granicy. Tam były ukrywane w pieczywie i przenoszone przez granicę przez resztę oskarżonych członków szajki.
Ustalono nadto, że oskarżeni w rozliczeniu za pomoc najczęściej dostawali narkotyki. Główni z organizatorów przestępstwa dopuścili się w warunkach recydywy. Zostali tym czasowo aresztowani. Część trafiła pod policyjny dozór. Grozi im kara nie krótsza niż trzy lata więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
