To nie jest żadna futurystyczna wizja, tylko realna szansa na powstanie takiej budowli w powiecie. Snowtropolis - bo tak nazywa się narciarska trasa pod dachem - istnieje już w niemieckim Senftenbergu, kilkadziesiąt kilometrów od granicy z Polską.
Pytania od inwestora
- Kiedy byliśmy z wizytą w naszym zaprzyjaźnionym powiecie, pierwszy raz zobaczyliśmy ten stok. Wygląda to świetnie. Postanowiliśmy wtedy spróbować coś takiego stworzyć u nas - opowiada Iwona Hryniewiecka z żagańskiego starostwa. - Nie wiemy, czy nam się uda, ale spróbować warto - dodaje.
Na razie wszystko jest na dobrej drodze. Dzięki staroście z Niemiec, polskiej stronie udało się skontaktować i spotkać z inwestorem zza Odry. - Przedstawił on swoje wstępne warunki i pytania. Na razie więc tworzymy dla niego bazę terenów dostępnych w powiecie oraz raport o sytuacji demograficznej w promieniu 200 kilometrów od Żagania - opowiada I. Hryniewiecka.
Wszystkie te dane zostaną przedstawione na spotkaniu polskich urzędników z inwestorem, które odbędzie się 24 maja w Żaganiu.
Jest też sauna
Do stworzenia takiego miejsca wcale nie trzeba naturalnego stoku, ani terenów słynących z ostrej zimy. - Wszystko od podstaw buduje inwestor, także odpowiednio nachylony stok, który potem jest zadaszony - opowiada I. Hryniewiecka.
W środku znajduje się wyciąg, trasa dla narciarzy, działa szkoła nauki jazdy po białym puchu. - Wszystko jest pokryte sztucznym śniegiem, który wytwarzają specjalne urządzenia - zapewnia urzędniczka. - Także temperatura na zewnątrz nie ma znaczenia.
Niemieckie Snowtropolis jest więc otwarte przez 365 dni w roku. Oprócz zjazdów w hali, na odwiedzających czekają także kręgielnia, sauna, lodowisko w miesiącach zimowych oraz latem boiska do badmintona, siatkówki oraz korty tenisowe.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?