Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nasi żołnierze w Afganistanie: Komenda chroni bazę

Mjr Szczepan Głuszczak (dab)
Jednym z zadań żołnierzy komendy jest zabezpieczenie bazy przed atakami rebeliantów.
Jednym z zadań żołnierzy komendy jest zabezpieczenie bazy przed atakami rebeliantów. PKW Afganistan
Czym zajmują się żołnierze w komendzie największej polskiej bazy w Ghazni? - Ochroną bazy, zaopatrzeniem w wodę, sprawami czystości i higieny - odpowiada mjr Szczepan Głuszczak, rzecznik dowódcy kontyngentu.

- Może się wydawać, że komenda bazy jest wielkim konglomeratem. A tak naprawdę jest to niewielka komórka organizacyjna zgrupowana Alfa, która liczy zaledwie dziesięciu żołnierzy wyjaśnia komendant bazy mjr Krzysztof Balcerzak z 17. Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej z Międzyrzecza i Wędrzyna, wchodzącej w skład Czarnej Dywizji - 11. Lubuskiej Dywizji kawalerii Pancernej.

Komendę bazy wspierają wojskowi strażacy i saperzy grupy inżynieryjnej Alfa. Razem to 31 osób. - Odpowiadamy niemalże za wszystko, co potrzebne do sprawnego funkcjonowania bazy - opowiada mjr Balcerzak.

Zadania komendy dzielą się na dwie zasadnicze grupy. Pierwsza to najprostsze sprawy, mające na celu zabezpieczenie podstawowych potrzeb mieszkańców. - Odpowiadamy w tym zakresie za wywóz śmieci i nieczystości, za utrzymanie właściwego stanu sanitarnego i porządków w bazie - wylicza komendant bazy. - Zazwyczaj zadania te wykonują zakontraktowani lokalni podwykonawcy. W sytuacjach nadzwyczajnych, Na przykład podczas afgańskich świąt, kiedy lokalni pracownicy mają wolne, ich obowiązki przejmują polscy żołnierze.

Kiedy woda jest najważniejsza

Codziennie każdy mieszkaniec bazy Ghazni wypija blisko dziesięć butelek półlitrowych wody i dlatego bardzo ważne jest stałe monitorowanie jej zużycia i uzupełnianie zapasów. Oprócz zapewnienia w wodę pitną, komenda bazy dostarcza wodę przemysłową używaną głównie do higieny i prac gospodarczych. Każdego dnia sprawdzają jej jakość, żeby nie dopuścić do użycia zanieczyszczonej wody.

Nie tylko ludzie potrzebują uzupełniać płyny. Bez nich także maszyny nie będą w stanie pracować i dostarczać prąd. Dlatego na bieżąco tankowane są ogromne agregaty zapewniające energię elektryczną dla bazy. Oprócz tego żołnierze dbają o stan tych urządzeń. Warunki klimatyczne, a szczególnie pył i kurz przyspieszają ich zużycie, dlatego też konieczna jest ich systematyczna obsługa i kontrola.

Baza pod nadzorem

Od początku zmiany wykonano bardzo dużo prac związanych z rozbudową fortyfikacyjną bazy. Wojskowi monitorują zagrożenia i niebezpieczne sytuacje, jakie zdarzają się w całym Afganistanie. Dzięki temu wyciągają wnioski, czego efektem jest stałe ulepszanie systemu zabezpieczeń. - Nie możemy dopuścić do sytuacji aby ktoś tu wjechał i się wysadził w powietrze wyrządzając przy tym krzywdę mieszkańcom bazy - opowiada mjr Balcerzak.- Ogromna w tym zasługa przede wszystkim żołnierzy, którzy pełnią służbę w tych najbardziej newralgicznych i niebezpiecznych miejscach.

Dla żołnierzy pełniących służbę ochronną wybudowane zostały nowe wieże wartownicze. Zostały postawione w taki sposób, że zapewniają doskonałą widoczność między poszczególnymi posterunkami, a przy tym umożliwiają szeroką obserwację powierzonego terenu.

- Pomieszczenia wartownicze będą docelowo wyposażone w klimatyzacje oraz kuloodporne szyby. Zapewni to komfortowe warunki służby w tak skrajnych warunkach klimatycznych, jakie panują w Afganistanie. Różnice temperatury dobowej bardzo często sięga kilkudziesięciu stopni - zaznaczył mjr Balcerzak. - Podczas naszego pobytu w Ghazni bardzo duży nacisk postawiliśmy na wzmocnieniu zabezpieczenia zewnętrznego bazy. Zwiększyliśmy ilość Hesco, ogromnych koszy wypełnionych ziemią, stanowiących podstawowy materiał zabezpieczający przed oddziaływaniem przeciwnika z zewnątrz.

Wybudowali fortecę

Podczas fortyfikowania bazy przywieziono 35 tys. m. sześciennych ziemi. To dzieło zaledwie dziewięciu żołnierzy z grupy inżynieryjnej Alfy. Oprócz tego komenda bazy postawiła dodatkowe schrony na terenie bazy, które na wypadek ostrzału mają zapewnić schronienie dla jej mieszkańców. Dodatkowo pozyskali sporo materiałów do zabezpieczenia obiektów mieszkalnych, w których śpią żołnierze i pracownicy cywilni pracujący w Ghazni. Wszystko uzupełnia skuteczny system ostrzegania i powiadamiania o zagrożeniach.

Komenda bazy w swojej codziennej pracy bardzo ściśle współpracuje z wieloma podmiotami logistycznymi w Ghazni. Dostarczanie wody to koordynacja działania zarówno sekcji S-4, komendy bazy i dostawców lokalnych. Naprawy urządzeń czy infrastruktury to z kolei duże zaangażowanie i współpraca z amerykańską firmą Fluor czy Narodowym Elementem Zaopatrywania. Natomiast bezpieczeństwo ludzi to wysiłek żołnierzy polskich, amerykańskich i Afgańczyków pracujących w firmie ochroniarskiej.

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska