Nasi żołnierze w Afganistanie: Panie o Ramadanie

Spotkanie zakończyło wspólne zdjęcie Afganek, Polek i Amerykanek
(fot. ppor. Anna Wisłocka)

Dziś, 11 sierpnia, br. w Ghazni odbyło się cotygodniowe spotkanie kobiet zorganizowane przez działający w bazie Zespół ds. Zaangażowania Kobiet FET (Female Engagement Team). Prym wiodły Afganki, które opowiadały koleżankom z Polski i USA o tradycjach związanych z Ramadanem.

Do bazy Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Ghazni przybyło kilkanaście kobiet z terenu prowincji. Była wśród nich przedstawicielka Rady Prowincji z ramienia kobiet Hamida Guristani, przedstawicielka Rady Prowincji z dystryktu Qarabagh, szefowa żeńskiego wydziału policji w Ghazni Hanifa wraz z kilkoma współpracownicami. Była też miejscowa lekarka, dziennikarka radiowa, pracownice lokalnych firm oraz gospodynie domowe. W bazie Ghazni przyjęły je Polki i Amerykanki zaangażowane w działalność zespołów zajmujących się rozbudową prowincji, rozwojem dystryktów i opieką medyczną.

- Podczas każdego z takich spotkań staramy się zaktywizować zaproszone panie i pokazać im nasze zainteresowanie ich sprawami i kulturą. Dzisiejsza tematyka dała ku temu wyjątkowo dogodną okazję. Możemy w ten sposób przekonać je, że mogą zaufać siłom koalicji, że chcemy ich słuchać i ich sprawy są dla nas ważne. Dowiedziałyśmy się też dzisiaj wielu ciekawych rzeczy o Ramadanie - podkreśliła jedna z organizatorek por. Laura Childs, z armii amerykańskiej.

W Ramadanie nie czynimy zła

Głównym tematem spotkania miały być tradycje i zwyczaje związane ze świętym miesiącem wyznawców islamu Ramadanem. Głos podczas spotkania zabierały przede wszystkim Afganki. Opowiadały, czym dla nich jest święty miesiąc postu i modlitwy. - W tym czasie nie można kłamać, kraść, kłócić się ani robić czegokolwiek złego. Trzeba natomiast dzielić się z uboższymi od siebie, a przed posiłkiem po zachodzie słońca, sprawdzić, czy sąsiedzi też maja jedzenie i jeśli potrzebują, również z nimi się podzielić - mówiła Masima, gospodyni domowa.

- Bóg wysłucha wszystkich naszych ramadanowych modlitw - dodała druga z pań. - Wierzymy, że post wpływa bardzo korzystnie na nasz stan zdrowia, chroni przed zawałami serca i chorobami związanymi z ciśnieniem krwi - wyjaśniła Marzia.

Muzułmanie, w czasie trwania Ramadanu spożywają tylko dwa posiłki. Jeden po zachodzie słońca i drugi przed świtem. Takie poszczenie ma wiele zalet, kształtuje ciało, ale przede wszystkim ducha. Powstrzymanie się od spożywania posiłków, a także nakaz dzielenia się nimi pomaga zrozumieć sytuację ludzi gorzej sytuowanych, ćwiczy samodyscyplinę. Taki post także sprawia, że wyznawcy islamu zbliżają się do siebie, wytwarza się między nimi atmosfera jedności, zaufania i braterstwa.

Uczestniczki spotkania podkreśliły również, że dla afgańskich kobiet czas postu oznacza więcej pracy, gdyż to one są odpowiedzialne za przygotowywanie świątecznych, nocnych posiłków dla całej rodziny. Tradycja afgańska nie pozwala mężczyznom im w tym pomóc. Afganki musiały też odpowiedzieć na wiele pytań koleżanek z sił koalicyjnych, gdyż poruszane kwestie wzbudziły ich ogromne zainteresowanie.

Pożegnały Amerykanki

Mówiono także o sprawach związanych z pracą najliczniejszej, obecnej na spotkaniu grupy policjantek. Strażniczki prawa opowiedziały o swoich codziennych zajęciach i problemach. Mówiły również o sytuacji afgańskich kobiet skazanych na więzienie.

Spotkanie było też okazją, aby się pożegnać z przedstawicielkami amerykańskiego zespołu, które w najbliższym czasie kończą służbę w Afganistanie i wracają do kraju. Jak informuje ppor. Anna Wisłocka z sekcji prasowej kontyngentu, mimo poważnych i czasem trudnych tematów, spotkanie przebiegło w wyjątkowo miłej i przyjaznej atmosferze.

Oferty pracy z Twojego regionu