Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nasi żołnierze w Afganistanie: Shura w Giro

Mjr Szczepan Głuszczak, (dab)
W obradach starszyzny wzięli udział żołnierze z bazy Giro.
W obradach starszyzny wzięli udział żołnierze z bazy Giro. Mjr Szczepan Głuszczak
Bezpieczeństwo w dystrykcie Giro było głównym tematem spotkania żołnierzy Polskich Sił Zadaniowych z przedstawicielami władz dystryktu, Afgańskimi Siłami Bezpieczeństwa i starszyzną plemienną, które odbyło w pobliżu polskiej bazy.

Shura to obrady afgańskiej starszyzny. Ostatnio wzięli w nich udział także nasi żołnierze z bazy Giro. - Z rozmów, jakie prowadziliśmy podczas shury wynika, ze ludność dystryktu chce, aby wojska koalicyjne i ANSF zrobiły porządek i przegoniły rebeliantów. Niemniej jednak odnotowaliśmy przypadki, w których lokalna ludność jest zastraszana przez Talibów - powiedział kpt. Marcin Matczak, oficer grupy Współpracy Cywilno-Wojskowej CIMIC.

Wojskowi kładli duży nacisk na dwustronną współpracę. Starali się przekazać przedstawicielom lokalnej społeczności, że tylko taka otwarta postawa, wymiana informacji i dobra wola pozwoli skutecznie walczyć z przeciwnikiem. Zdanie polskich żołnierzy podzielił oficer departamentu ds. bezpieczeństwa NDS (z ang. National Directorate of Security), który przedstawił także ogólną sytuację w dystrykcie i całym Afganistanie.

Afgańczycy chcą studni, szkół i kliniki

Obecni na spotkaniu przedstawiciele starszyzny bardzo pozytywnie odnosili się do działalności i pomocy polskich żołnierzy w ich dystrykcie.

- Dowiedzieliśmy się także, że ludzie chcą korzystać z kliniki, studni czy szkół, które pomagały organizować wojska koalicyjne ISAF (z ang. International Security Assistance Force)"- powiedział kpt. Paweł Szczyszek, komendant bazy Giro i jednocześnie dowódca 1. kompanii piechoty zmotoryzowanej ze zgrupowania bojowego Bravo.

Podczas spotkania poruszono wiele innych ważnych tematów. M.in. pomoc medyczną i dostęp do lekarzy, zasady wykonywania prac polowych w nocy czy chociażby problem wykorzystywania przez rebeliantów obiektów cywilnych do przeprowadzania ataków na siły bezpieczeństwa.

Bravo z Międzyrzecza

W shurze wzięli także udział: koordynator ds. zarządzania i rozwoju dystryktu mjr Piotr Szymanowski, subgubernator dystryktu Giro Fazel Rahman oraz komendant lokalnej policji Mohamed Khan. Bezpieczeństwo zapewnili żandarmi z 8. operacyjnego zespołu doradczo - łącznikowego ds. szkolenia afgańskiej policji POMLT.

Żołnierze z bazy Giro to przede wszystkim 4. i 2. kompania piechoty zmotoryzowanej oraz 1. kompania dowodzenia 1. batalionu piechoty zmotoryzowanej Ziemi rzeszowskiej z 17. Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej wchodzącej w skład 11. Dywizji Kawalerii Pancernej. Uzupełniają ich Żandarmeria Wojskowa, specjaliści z Grupy Wsparcia Współpracy Cywilno-Wojskowej, saperzy z 1 Brygady Saperów z Brzegu, oraz specjalista z Dowództwa Garnizonu Warszawa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska