Od lipca odnotowano już pięć przypadków kradzieży, z czego trzy miały miejsce w październiku. Miejsca kradzieży to szlaki kolejowe na odcinkach Budachów-Jerzmanice Lubuskie, Nowa Sól-Bytom Odrzański oraz Laski Lubuskie-Ługi Górzyckie. Za każdym razem złodzieje wycinają średnio ponad tysiąc metrów liny nośnej od sieci trakcyjnej.
- Kradzieży dokonują zorganizowane grupy przestępcze, wyposażone w specjalistyczny sprzęt - informuje Artur Wołoszyn, rzecznik prasowy Komendy Regionalnej Straży Ochrony Kolei w Zielonej Górze. - Muszą znać się na sprawie, ponieważ sieć jest pod napięciem 3000 V Po sposobie i metodzie kradzieży wnioskujemy, że przestępstw dokonuje ta sama grupa przestępcza.
Uszkodzenie sieci trakcyjnej może zagrozić bezpieczeństwu transportu kolejowego. Koszty odtworzenia skradzionej sieci są bardzo duże, poza tym zarządca infrastruktury musi się liczyć z kosztami związanymi z odszkodowaniami za opóźnienia w ruchu pociągów.
W lipcu ubiegłego roku zielonogórskiej Straży Ochrony Kolei i krośnieńskiej policji udało się wpaść na trop grupy przestępczej z województwa mazowieckiego i być może po odbyciu wyroku powrócili do swojego niechlubnego fachu.
Straż Ochrony Kolei przypomina, że za uszkodzenie, zniszczenie lub kradzież części sieci grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?