Zdarzenie miało miejsce w sobotę około 15.00 - dowiedzieliśmy się dziś. Grupę czterech młodych ludzi, którzy łopatami rozgrzebywali plac badań archeologicznych zauważyła pracownica muzeum. Wspólnie z mężem zatrzymała dwóch z nich, młodszy ma 14 lat, starszy 16.
Obaj zostali przekazani policji. Tłumaczyli, że szukali tam czegoś, co mogłoby być cenne i przez przypadek trafili na miejsce pochówku - relacjonuje policyjny rzecznik Bogdan Kaleta. - Ci poszukiwacze odpowiedzą za to przed sądem rodzinnym.
Szczególnie, że rozkopali miejsce pochówku komendanta twierdzy głogowskiej z okresu wojny trzydziestoletniej - Georga von Rostocka. Sprawców było w sumie czterech, ale dwóch zdołało uciec. - Znamy ich personalia i ich zatrzymanie jest kwestią czasu - przekonuje B. Kaleta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?