Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nasza szkoła świętuje

Tadeusz Krawiec
Uczniowie lubieniowskiej podstawówki w minionym tygodniu hucznie witali absolwentów szkoły, którzy przyjechali na jubileusz
Uczniowie lubieniowskiej podstawówki w minionym tygodniu hucznie witali absolwentów szkoły, którzy przyjechali na jubileusz fot. Tadeusz Krawiec
Szkoła Podstawowa w Lubieniowie w tym roku obchodzi 60-lecie. W prezencie nadano jej imię Jana Pawła II.

84-letnia Raisa Maciejuk - Lisowska, poetka z Pełczyc, ponad 40 lat temu eksternistycznie zaliczała w podstawówce siódmą klasę. Pani Raisa jest z pochodzenia Ukrainką. Ją i jej rodzinę powojenne losy rzuciły do Lubieniowa. - W tej szkole uczyły się moje dzieci, a ja przy nich - mówi. W jednej z klas uczniowie przygotowali kącik poświęcony poezji pani Raisy. Autorka bardzo się wzruszyła. Łezka w oku zakręciła się też jej synowi Tadeuszowi Maciejukowi. - To były najpiękniejsze chwile w moim życiu - wspomina absolwent z 1964 r., dziś mieszkaniec Barlinka.

Jest kronika

,,Tutejsza szkoła została utworzona w 1947 r. przez obywatelkę Paradowską Walentynę’’ - to zdanie otwiera pierwszą kronikę Szkoły Podstawowej w Lubieniowie. Ta właśnie kronika i kilkadziesiąt najstarszych fotografii cieszą się największą popularnością wśród rzeszy absolwentów, którzy odwiedzają szkołę. - Kto by pomyślał, że kiedyś będzie tu piękne boisko i jeszcze piękniejszy park z pomnikami przyrody. Dla nas to były zwykłe krzaki - wspomina Roman Babiak z pobliskiego Jarostowa. Wraz z T. Maciejukiem próbuje ustalić koleje losów przyjaciół ze szkolnej ławki. - Może przyjadą za 10 lat, na 70-lecie - mówi pan Roman.

Dzieci nie zabraknie

Z okazji jubileuszu podstawówka doczekała się sztandaru. Jako pierwszy niósł go Paweł Klamecki, asystowały mu Justyna Mikuła i Agata Wnuk. Przyglądały się im m.in. Nikola Merks i Roksana Stekiel, które za rok zaczną naukę w szkole. - Nie rozumiem tego zamieszania wokół sztandaru, ale jak przyjdę do szkoły, to... chyba zrozumiem - stwierdziła Nikola. Za to obecny dyrektor podstawówki Jerzy Mikuła nie ukrywał, że wraz z nadaniem imienia i sztandaru rozpoczyna się nowy etap w historii szkoły. - To dzieci i rodzice w szkolnym referendum zdecydowali, że nasz Papież zostanie patronem szkoły. Miejmy nadzieję, że będzie czuwał nad nami i nasza palcówka nie podzieli losu kilkunastu podobnych szkół, które w ostatnich latach zlikwidowano w regionie - mówił dyrektor.
- U nas dzieci nie zabraknie - uspokoiła go Agnieszka Stekiel, mama Roksany, która prowadzi przy szkole wiejskie przedszkole.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska