Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nauczyciel bojący się własnych uczniów, czyli stan polskiej oświaty okiem młodego pedagoga

Ilona Kaczmarek [email protected] 0 68 324 88 18
fot. sxc.hu
Zagotowaliście się po tekście o młodym nauczycielu z Zielonej Góry. Spotkaliśmy się z nim jeszcze raz, by odniósł się do Waszych komentarzy.

Gdy jeszcze raz spotykam się z Jackiem, jest uśmiechnięty, zrelaksowany. Wreszcie ma wakacje.

- Mam zamiar spędzić je w pełnym spokoju - mówi. - Z kulturalnymi ludźmi.
Jacek cieszy się z tylu komentarzy, jakie zamieściliście na naszej stronie internetowej pod tekstem o nim.

- Wreszcie ktoś zauważył, że nasza praca to orka na ugorze. Teraz wiem, że nie jestem sam, że wielu innych, nawet doświadczonych nauczycieli wie, co przeżywałem przez te kilka miesięcy. Że odezwali się też młodzi z tym samym problemem - mówi.

Wszystko na pokaz?

Jacek uważnie przeczytał wszystkie Wasze komentarze. Zdenerwował go ten autorstwa 245, który napisał: "Za te wysokie zarobki nauczyciele powinni się troszkę więcej wysilać. I nie udawać w mediach filantropów. Przecież większość to wyrobnicy bez powołania. Za każdą minutę żądają pieniędzy".

- Wysokie zarobki? Ja zarabiam 1.300 złotych... - mówi Jacek. Czytając wpis Kazka ("Skoro jesteście tacy zapracowani i jak się zwolnicie, to padnie oświata, powiedzcie coś o swojej fachowości") Jacek kiwa głową. Tylko w tym roku skończył siedem kursów…

Zgadza się z Szarą i Innym Gościem. Jak nauczyciele zaczną odchodzić ze szkoły, to kto będzie uczył wasze dzieci?

Gdzie są rodzice

Julia zaproponowała Jackowi, aby zaprosił na kilka lekcji rodziców i pokazał im, co robią ich pociechy.

Napisała: "Zawsze uważałam, że należy otworzyć szkołę dla rodziców, bo tego jak wychować dziecko nie uczą nigdzie, a szkoda!".

Omc też uważa, że "Wina leży w wychowaniu przez rodziców. Niestety, prawda taka, że dziś nikt dziecka nie uderzy, bo to źle i tak nie wolno, bo wychowanie bezstresowe i temu podobne g*** (...)".

- To niepedagogiczne, ale zgadzam się z internatami - mówi Jacek. - Rodzice wiele wymagają od nauczycieli, a za mało od swoich dzieci.

Kultura? Zapomnij!

Internautka Mania wyznała, że uczy w gimnazjum i "jeszcze nie uodporniłam się na chamstwo, brak kultury. (...) Wdzięczność uczniów? Śmiech na sali".

Inni nauczyciele z naszego forum wytykają błędy naszej oświacie, niskie płace, kiepski program nauczania, znikomość praw nauczyciela przy prawach ucznia.

- Ja nawet nie mogę wyrzucić dzieciaka za drzwi. Bo ja za niego odpowiadam własną głową. Gdybym tak zrobił, a jemu podczas nieobecności coś by się stało, miałbym na głowie policję, rodziców, dyrekcję... - mówi Jacek.

Doskonale rozumie to "Mąż nauczycielki", który na Forum napisał: "Za kilka lat nauczyciel będzie chyba na kolanach błagał niesfornych uczniów, aby pozwolili mu prowadzić lekcję. Jest to efekt bezstresowego wychowania. Uczniowi wolno wszystko, a nauczycielowi nic".

- Święta prawda - komentuje Jacek. Najbardziej jednak poruszył go wpis Markona, który pochodzi z rodziny nauczycieli. I zrobi wszystko, żeby tylko w szkole nie pracować…

(Imię nauczyciela zostało zmienione)

Po naszym tekście zgłosili się do nas też inni młodzi nauczyciele. Ich historie przedstawimy w przyszły weekend na naszej stronie internetowej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska