Jak informuje nauczycielska Solidarność, dyrektor szkoły o poślizgu zawiadomił związek już 25 października. Dwa dni później przewodniczący związku Ludwik Lechman wystosował do wójta gminy pismo, w którym wyraził oburzenie: Z niedowierzaniem przeczytałem pismo dyrektora Zespołu Szkół w Białołęce o "problemach z zapewnieniem płynności wypłat dla nauczycieli oraz pracowników administracji i obsługi", skierowane do naszego związku 25.10.2011. W dniu dzisiejszym dowiedziałem się z oburzeniem, że najbliższe należne wynagrodzenia pracowników oświaty nie będą wypłacone w ustawowym terminie."
Wójt Artur Jurkowski tłumaczy nam, że były to jednorazowe problemy wynikające nie z winy urzędu gminy. - W tym miesiącu nie mogliśmy szkole przekazać dotacji 1 listopada, ponieważ było to święto. Wysłaliśmy ją więc 2 listopada - tłumaczy wójt. W piątek wójt miał spotkanie z dyrektorem szkoły. Rozmawiali na temat tego poślizgu z wypłatami. - W czwartek szkolna księgowość nie mogła puścić przelewów, gdyż mieliśmy w gminie wyłączony prąd, wiązało się to z remontem przepompowni ścieków. Ale w piątek już poszły - poinformował wójt Jurkowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?