Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nazywano ją pierwszą polską skandalistką i seksbombą. Taka była Kalina Jędrusik

Aleksandra Jaros
Aleksandra Jaros
Nazywano ją pierwszą polską skandalistką i seksbombą. Kalina Jędrusik obchodziłaby dziś 93 urodziny
Nazywano ją pierwszą polską skandalistką i seksbombą. Kalina Jędrusik obchodziłaby dziś 93 urodziny Narodowe Archiwum Cyfrowe
Lubiła nosić głębokie dekolty i notorycznie się spóźniała. Była pewna siebie i swojej kobiecości. Publiczność szybko zaczęła określać ją mianem polskiej seksbomby. Kalina Jędrusik była jednak przede wszystkim wielką artystką. Najpierw zdobyła uznanie występując na deskach teatru, potem przyszedł czas na telewizję.

Talent wyniesiony z domu

Kalina Jędrusik urodziła się 5 lutego 1930 roku w Gnaszynie, obecnie stanowiącym dzielnicę Częstochowy. Zawsze ciepło wspominała swój dom rodzinny. To z niego wyniosła miłość do muzyki i literatury. Kalina mówiła o nim jako „rozśpiewanym”. Jej matka grała na fortepianie i śpiewała, przekazując swój talent córce. Ojciec zaszczepił w niej z kolei miłość do książek, których podobno otrzymywała od niego całe mnóstwo. Kalina była więc idealnie przygotowana do swojej przyszłej profesji.

Po maturze zaczęła studia w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej w Krakowie. Tam poznała m.in. Zbigniewa Cybulskiego, u boku którego zagrała później w filmie „Jowita”. W 1953 roku przeprowadziła się do Trójmiasta, gdzie debiutowała na scenie gdańskiego „Teatru Wybrzeże”. W 1955 roku z północy Polski przeniosła się do Warszawy. W stolicy otworzyły się drzwi do jej kariery. Po angażach w najlepszych tatrach, przeszedł czas na telewizję. Dużą popularność zdobyła występując m. in. w kultowym "Kabarecie Starszych Panów", a wykonywane przez nią utwory, takie jak „Bo we mnie jest seks” stały się szlagierem w historii polskiej piosenki.

Wizerunek Jędrusik oburzył samego Władysława Gomułkę

Jędrusik grała w teatrach, filmach, serialach, ale ceniono ją też właśnie za jej talent wokalny. Była niezwykle muzykalna, a jej głos i interpretacje muzyczne wywoływały u słuchaczy cały wachlarz emocji. Mówiono, że śpiewa jak anioł, a klnie jak szewc. Kalina Jędrusik już w szkole miała opinię „niesfornej”. Kilka razy zmieniała szkołę średnią. Mówiono nawet, że usunięto ją z jednego z liceów, bo nie nosiła stanika. A jej wizerunkiem miał być ponoć oburzony sam Władysław Gomułka. Wszystko to za sprawą sukni z dużym dekoltem, do której dobrała naszyjnik z krzyżem. Stylizacja, którą zaprezentowała podczas jednego z występów, uznana zosytała za zbyt skandaliczną i spowodowała, że Kalina musiała na jakiś czas zniknąć z telewizji. Jej wizerunek seksbomby miał też budzić niesmak wśród zazdrosnych kobiet, a Kalinie przypięto łątkę „niemoralnej” i „zepsutej”.

„Klęła jak szewc, a nawet Pana Boga to nie obrażało”

A jaka była Jędrusik w rzeczywistości? Ci którzy z nią pracowali podziwiali jej pewność siebie i ogromne zasoby energii. Kalinę ponoć albo się kochało albo nienawidziło. Zawsze się spóźniała, do czego wszyscy z jej otoczenia byli przyzwyczajenia i nikt nie miał jej nawet tego za złe.

„Była zjawiskiem niezwykłym. Przede wszystkim jako człowiek. (…) Posiadała chęć zajmowania się innymi ludźmi, niesienia im pomocy, troski współczucia. (…) Była krucha. Mówię o tym dlatego, że pojawiła się wersja o Kalinie Jędrusik, jako dziewczynie ostentacyjnej, żeby nie powiedzieć rozwiązłej.” – mówił o niej Jeremi Przybora.

Agnieszka Osiecka określała ją znów jako pełną poczucia humoru i dystansu do siebie.

„Kalina była pierwszą polską seksbombą i bardzo dbała o to, by się trzymać w tym emploi (…) Ale to nie była prowincjonalność, potrzeba szokowania wszystkich (…) to była mieszanina autentycznej seksowności z ogromnym poczuciem humoru” – mówiła poetka i pisarka.

„Klęła jak szewc, a nawet Pana Boga to nie obrażało. To jedyna wśród znanych mi kobiet, która mogła bezkarnie kląć. Kalina była największą intrygantką, tylko jej intrygi nikomu nie wyrządzały krzywdy. Była uosobieniem zmysłów. Mówiono, że jest jak Marylin Monroe, więc robiła wszystko, by udowodnić, że jest od niej lepsza.” - wspominał Daniel Olbrychski.

Gorący romans i wielka miłość

Kalina Jędrusik swoją wielką miłość - starszego o 16 lat pisarza Stanisława Dygata poznała jeszcze w Gdańsku. Był wtedy kierownikiem literackim Teatru Wybrzeże. Niebawem między dwojgiem zrodził się gorący romans, mimo że Dygat miał żonę i dziecko. Ich związek przetrwał lata i jak wszystko co związane z Jędrusik wzbudzał wiele kontrowersji. Para pobrała się 1958 roku, ale nie tworzyła tradycyjnego małżeństwa. W kręgach plotkowano, że Dygat i Jędrusik żyją w otwartym związku. Mowiono o gorącym i trudnym do zaspokojenia temperamencie Kaliny. Małżonkowie mieli się zdradzać, choć podobno żadne z nich nie miało o to do siebie pretensji. Ich miłość przerwała choroba i śmierć Dygata. Zmarł on na zawał serca w 1978 roku. Kaliny nie było przy nim z przyczyn zawodowych, czego ponoć ona sama nie mogła sobie wybaczyć.

Gwiazda, która nigdy nie lśniła pełnią blasku

Kalina zagrała w wielu filmach, m.in. w „Ziemi obiecanej”, „Podwójnym życiu Weroniki”, „Lalce”, czy „Jowicie”, ale jak sama przyznała, nigdy nie dostała roli idealnej dla siebie. Wielu mówi o niej jako o niewykorzystanym talencie. Zmarła 7 sierpnia 1991 roku w wieku 61 lat.

od 16 lat

Źródło cytatów: film dok. "Nie odchodź... 12 wspomnień o Kalinie Jędrusik"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Nazywano ją pierwszą polską skandalistką i seksbombą. Taka była Kalina Jędrusik - Portal i.pl

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska