[email protected]
[email protected]
Wszyscy wiemy jak jeździ się po naszym województwie. Spróbujemy więc razem poprawić bezpieczeństwo na lubuskich drogach. Dość już tragedii! Jeśli znasz jakieś konkretne miejsce, w którym trzeba ograniczyć prędkość, postawić znak ostrzegawczy albo fotoradar, zawiadom o tym "Gazetę Lubuską". My Wasze spostrzeżenia przekażemy policji i drogowcom, bo nasze drogi muszą być bezpieczne!
- I przez to niektórzy czują się tu zbyt pewnie, choć nie powinni - powiadomił nas mieszkaniec Kostrzyna.
Tuż przed Witnicą, jadąc w kierunku Gorzowa, jest groźny zakręt, na którym samochody często lądują w rowie lub, co gorsza, na drzewach. Kierowcy regularnie pokonujący trasę dobrze znają witnicki zakręt. O zagrożeniu świadczy fakt, że jest już nawet przygotowany leśny objazd, na okoliczność zamknięcia drogi po wypadku!
Szosa zakręca po długiej prostej. O zakręcie ostrzega co prawda znak, jest też ograniczenie prędkości, jednak widocznie to za mało. - Raz nawet byłem światkiem, jak auto nie wyrobiło zakrętu i wyleciało z drogi - mówi Łukasz Kunt z Kostrzyna, który felerny zakręt pokonuje codziennie dwa razy, bo dojeżdża do pracy w Gorzowie.
Szczególnie niebezpiecznie jest tu po deszczu. Zdaniem kierowców zakręt jest źle zaprojektowany. - Przy większej prędkości wyrzuca w las. Kto o tym nie wie, ten ląduje w rowie lub na drzewie - mówi pan Józef, zawodowy kierowca z Kostrzyna. Jego zdaniem w czasie remontu drogi przed kilkoma dniami można było złagodzić łuk. Nie zrobiono tego. Niech teraz chociaż porządnie oznakują to miejsce - mówi nasz rozmówca.
Nie da się jednak ukryć, że kierowcy często nie przestrzegają tu ograniczenia prędkości. Niektórzy płacą za to najwyższą cenę: co roku w pobliżu zakrętu przybywa krzyży i zniczów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?