Jak się dowiedzieliśmy w ubiegłym tygodniu, na razie priorytetem jest sieć szpitali.
Przypomnijmy, że inwestowaniem w żagańską lecznicę jest zainteresowane Dolnośląskie Centrum Chorób Serca Medinet z Wrocławia, w którym zoperowano dziesięciomiesięczną Irakijkę Jannat. żyjącą z wadą serca.
- Nasze kontakty z władzami miasta były coraz częstsze. I tak od słowa do słowa, wyraziliśmy nasze zainteresowanie inwestycją w Żaganiu. Ale, że burmistrz, z którego inicjatywy podjęliśmy rozmowy, nie jest stroną w tej sprawie, zwróciliśmy się do starostwa - tłumaczył "GL" Piotr Kołtowski, dyrektor medyczny centrum Medinet.
Leczyć za darmo
W mieście odbyły się pierwsze oficjalne rozmowy z radnymi i przedstawicielem starosty. - Chcieliśmy zbadać, jak odbierana będzie nasza propozycja i co to można tu zrobić - wyjaśniał P. Kołtowski.
Medinet, znany z oddziału kardiochirurgii w nowosolskim szpitalu, w Żaganiu nie otwierałby takiej samej specjalizacji. - Jedna kardiochirurgia w województwie wystarczy. Ale w Żaganiu jest i tak wielkie pole manewru, jeżeli chodzi o inne oddziały - zapewniał P. Kołtowski.
Dolnośląskie Centrum Chorób Serca to firma prywatna, ale mimo to planowało leczyć w powiatowym szpitalu za darmo. W ramach kontraktów z NFZ.
Pierwsi poinformowaliśmy też o liście intencyjnym, który Medinet wysłał do starosty żagańskiego w ubiegłym tygodniu.
Najpierw program
Przedstawiciele powiatu deklarowali zapoznanie się z ofertą. Jednak ze słów starosty wynika, że Medinet nie jest pierwszą opcją. - Chcemy, żeby placówka należała do sieci szpitali. A żeby tak było, jej właścicielem musi być starostwo - informuje Jerzy Bielawski.
Wiadomo, że samodzielnie szpital do sieci nie wejdzie, choćby dlatego, że ma za mało łóżek. Można to jednak zmienić, po połączeniu się ze szprotawską lecznicą. - Dopóki w Żaganiu trwa program restrukturyzacji nie chcemy nic mówić o łączeniu - podkreśla starosta.
Jak się dowiedzieliśmy zarząd powiatu zlecił dyrektorowi żagańskiego ZOZ przygotowanie dwóch wariantów funkcjonowania szpitala - rozwoju placówki w takim stanie, jak jest dziś oraz po połączeniu ze szprotawskim ZOZ. Czyli nie ma tu miejsca na prywatnego inwestora? - Rozważamy propozycję Medinetu, ale dopóki nie zakończy się program restrukturyzacji (najwcześniej w październiku - przyp. red.) nie będziemy jej ostatecznie rozpatrywać - kończy J. Bielawski.
- My za długo nie będziemy czekać. Rozmawiamy z wieloma innymi lecznicami w waszym regionie - informuje P. Kołotowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?