Nie będzie już dziur na ul. Kasprzaka, a w kasie Gorzowa będą oszczędności

Myśliborska firma Maldrobud wykona remont ul. Kasprzaka, zrobi to za 2,045 mln zł – takie jest rozstrzygnięcie przetargu na remont dwóch odcinków jednej z ważniejszych dróg w mieście.

Do ogłoszonego w czerwcu przetargu zgłosiły się trzy firmy. Oferta Maldrobudu była najtańsza. Kolejna z firm (Eurovia Polska) oferowała wykonanie prac za 2,122 mln zł, natomiast trzeci chętny (Infrakom Kościan) przedłożył ofertę na 3,316 mln zł.

Co ważne, na tej inwestycji będą „oszczędności”. Jak przy okazji otwarcia ofert poinformowało miasto, magistrat planował przeznaczyć na to zadanie 3,5 mln zł (we wcześniejszych planach była to jednak kwota o połowę niższa).

Na czym ma polegać remont ul. Kasprzaka? Nawierzchnia tej ulicy ma zostać wymieniona na dwóch odcinkach. Pierwszy z nich to 664-metrowy fragment na łuku drogi w kierunku Łagodzina. Drugi odcinek to 584-metrowy fragment od skrzyżowania, przez które zjeżdża się z S3 w ul. Kasprzaka w stronę centrum miasta. Łącznie nowy asfalt pojawi się na 1248 metrach drogi.

Roboty budowlane mają potrwać cztery miesiące. Jeśli prace zaczęłyby się po wakacjach, powinny się zakończyć pod koniec grudnia lub w styczniu przyszłego roku (na razie nie znamy jednak daty rozpoczęcia remontu).

Ulica Kasprzaka jest ważną drogą, bo komunikuje południowy węzeł drogi ekspresowej S3 z Zawarciem oraz Trasą Nadwarciańską. To właśnie ulicą Kasprzaka jeździ większość gorzowskich kierowców, którzy wybierają się na południe czy na zachód Polski. Miasto nie odpowiada jednak za całość drogi. Jezdnie pomiędzy zjazdami i wjazdami na S3 są we władaniu Generalnej Dyrekcji Dróg i Autostrad. I te właśnie odcinki zostały już wyremontowane jesienią 2021 roku. Wykonawcą robót była wówczas Eurovia.

Czytaj również:
Drzewa na deptaku w Gorzowie posadzili w maju. Część z nich już uschła