Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie boli porażka, tylko jej rozmiary

(eska)
Michał Skrzypek ani razu nie wpisał się na listę strzelców
Michał Skrzypek ani razu nie wpisał się na listę strzelców Tomasz Gawałkiewicz
W sobotę można było zobaczyć, jaka różnica dzieli AZS UZ od czołówki drugiej ligi. Ekipa z Zielonej Góry przed własną, żywiołowo dopingującą publicznością przegrała ze Szczypiornem Kalisz 13 bramkami. I właśnie o rozmiary porażki miał pretensje trener Marek Książkiewicz.

Na początku akademikom szło całkiem, całkiem. W 8 min, po jedynym tego dnia skutecznym rzucie Mateusza Kłosowskiego, prowadziliśmy 4:3. Minutę później, po akcji Cypriana Kociszewskiego, było 5:4. Niestety, po kwadransie goście nam odjechali. Wystarczyło pięć minut, by ze stanu 7:7 zrobiło się 7:12. Przy tak bezpiecznej przewadze rywale zaczęli eksperymentować i przed końcem pierwszej połowy wyszli na parkiet bez bramkarza, siedmioma zawodnikami w polu. Jakby grali o medal na jakichś mistrzostwach! Na szczęście, nic to nie dało, bo na półmetku traciliśmy do Szczypiorna pięć goli.

Tuż po przerwie prezentowaliśmy się fatalnie. Zagubieni w obronie, bezradni w ataku, popełniliśmy masę prostych błędów. Goście z Kalisza skrzętnie to wykorzystali i pokazali nam miejsce w szeregu. Kwadrans między 31 a 46 min przegraliśmy 3:11! Wynik brzmiał 16:29 i chyba nikt nie miał wątpliwości, która drużyna zwycięży.

Ale wtedy AZS UZ obudził się z letargu. Wreszcie zobaczyliśmy ładne, szybkie, kombinacyjne akcje, odważne wjazdy między obrońców. Następne dziesięć minut należało do nas. Rzuciliśmy osiem goli, a przeciwnicy tylko trzy. W 56 min podreperowaliśmy rezultat na 24:32. Trener Książkiewicz poprosił o przerwę. Podczas bojowej narady padło głośne: "Gonimy!".

No i w końcówce podgoniliśmy tak, że zdobyliśmy tylko jedną bramkę, a Szczypiorno aż sześć. - To niedopuszczalne. Zawodnicy zostali przeze mnie zrugani za to, że tak zagrali w ostatnich pięciu minutach. Zaczęły się zabawy niepotrzebne - nie ukrywał szkoleniowiec ekipy z Zielonej Góry.

AZS UZ ZIELONA GÓRA - PWSZ SZCZYPIORNO KALISZ 25:37 (13:18)

AZS UZ: Madaliński, Mielczarek - Kociszewski 9, Jakób i Wittke po 4, Jaworski i Nogajewski po 2, Gałach, Kłosowski i Książkiewicz po 1, Góral, Karp, Skrzypek, Szpara, Uchal.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska