MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nie gaśnie pamięć o więźniarkach z AL Neusalz. W Nowej Soli będzie można zobaczyć i przeczytać wstrząsające listy

Eliza Gniewek-Juszczak
Ta wystawa nie pozwoli na obejrzenie bez emocji
Ta wystawa nie pozwoli na obejrzenie bez emocji Marek Grzelka/ Facebook
– Ta wystawa rozpoczyna pewien cykl wydarzeń, które zaplanowałem z okazji przypadającej w styczniu 80. rocznicy ewakuacji filii obozu koncentracyjnego Gross-Rosen w Neusalz – zaprasza Marek Grzelka, historyk, regionalista i społecznik. W bibliotece w Nowej Soli szykuje się wystawa „Listy do Sali: Życie młodej kobiety w nazistowskich obozach pracy”.

Pamięć o więźniarkach z filii obozu Gross Rosen w Neusalz

Miejska Biblioteka Publiczna im. Edwarda Stachury w Nowej Soli jest głównym organizatorem wydarzenia, które przypomni o tragicznej historii dziewczyn z filii obozu Gross Rosen. Tragiczna historia więźniarek gnanych w marszu śmierci porusza nie tylko nowosolan. To był styczeń 1945 roku, kiedy zaczęła się ewakuacja obozu pracy. Więźniarki pochodzenia żydowskiego, narodowości polskiej, czeskiej, słowackiej, węgierskiej, holenderskiej i belgijskiej przeszły setki kilometrów, przemieszczając się przez wsie i miasta niemieckie: Świętno, Jaromierz Stary i Nowy, Kargową, Wojnowo, Sulechów, Zieloną Górę, Nową Sól, Zwikau, Drezno i Heimbrechts. Miały dojść do obozu koncentracyjnego we Flossenbürgu w Bawarii. Ocenia się, że w trasę wyruszyło ok. tysiąca kobiet. Do końca doszło ok. 300-400. Marsz trwał ponad trzy miesiące.

Jeszcze podczas wakacji w bibliotece będzie można obejrzeć wystawę pt. „Listy do Sali: Życie młodej kobiety w nazistowskich obozach pracy”.

– To jest poniekąd wystawa o książce, ale w rzeczywistości jest o wiele bardziej wielowymiarowa. O przywiezieniu jej do Nowej Soli rozmawiałem z Agnieszką Dobkiewicz, która „zawiaduje” nią na Dolnym Śląsku, już w kwietniu 2023. Ale jest to wystawa „podróżująca”, trochę tu, trochę tam i trzeba było się jakoś wstrzelić i w „rozkład jazdy” tej wystawy, jak i w kalendarz wystaw naszych lokalnych instytucji – wyjaśnia Marek Grzelka, dzięki któremu od wielu lat kultywowana jest pamięć o piekle młodych kobiet.

Wernisaż w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Nowej Soli

Wystawa została przygotowana przez New York Public Library w 2006 roku, a jej polska wersja przez Muzeum Galicja w Krakowie.

– Ekspozycja prezentuje korespondencję z kolekcji Sali Garncarz, po mężu Kirschner, która urodziła się i do 1940 roku mieszkała w Sosnowcu. Następnie została wywieziona do obozów pracy Schmelta na Górnym Śląsku, a ostatecznie trafiła do filii KL Gross-Rosen w Schatzlar (obecnie Žacléř, Czechy). Zbiór ten zawiera ponad 350 listów, pocztówek, dokumentów i fotografii, które Sala Garncarz, przebywając w siedmiu obozach pracy przymusowej od 1940 do 1945 roku, otrzymywała od rodziny i przyjaciół z rodzinnego miasta, a później z obozów – czytamy w komunikacie muzeum.

Marek Grzelka dodaje, że siostry głównej bohaterki tej historii, Blima i Rózia, pojawiają się wielokrotnie na kartach książki.

– Obie dostają i wysyłają pocztówki z Neusalz, są więźniarkami tego obozu, dlatego prócz wymiaru stricte ludzkiego, historycznego, to jest historia również lokalna – podkreśla. M. Grzelka, który otworzy wystawę i opowie o losie sióstr Garncarz przebywających w AL Neusalz podczas wojny. – Wystawa ta rozpoczyna pewien cykl wydarzeń, które zaplanowałem z okazji przypadającej w styczniu 80. rocznicy ewakuacji filii obozu koncentracyjnego Gross-Rosen w Neusalz.

Wernisaż odbędzie się 20 sierpnia, o godz. 17 w siedzibie biblioteki przy ul. Bankowej 3. Książka Ann Kirschner „Listy z pudełka” dostępna jest do wypożyczania.

Czytaj też:

od 7 lat
Wideo

Wspomnienia Polaków związane z powrotem do szkoły - sonda

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska