Radni miejscy z klubu Jana Zubowskiego spotkali się z prezydentem Rafaelem Rokaszewiczem. Rozmawiali o budżecie na 2015 rok i innych pomysłach na miasto. Wygląda na to, że nie wszyscy radni w opozycyjnym klubie są zadowoleni z obrotu sprawy i dobrych kontaktów z nowym prezydentem, czego efektem może być podział największego klubu radnych na trzy mniejsze.
Klub skupiający radnych z komitetu przegranego Jana Zubowskiego, jest największym w radzie, liczy aż 15 członków. I to właśnie do niego obecnie należy ostatnie zdanie w radzie, ma bowiem bezwzględną większość.
- Zaproponowaliśmy spotkanie prezydentowi Rokaszewiczowi, by porozmawiać o przyszłości miasta, a szczególnie o naszych wnioskach do budżetu - powiedział nam przewodniczący klubu Jana Zubowskiego Leszek Drankiewicz. - Złożyliśmy także deklarację poparcia ewentualnych wydatków na przejęcie przez gminę parceli przed ratuszem. Musimy jednak poczekać w tym przypadku na konkretne działania prezydenta i efekty jego rozmów z właścicielem tej działki. Liczymy na to, że będą one pomyślne dla miasta.
Spotkanie radnych i prezydenta obyło się w środę. L. Drankiewicz ocenia efekty z zadowoleniem. - Nie udało się nam porozumieć do końca w sprawach źródeł finansowania naszych pomysłów, ale nie traktujemy tego w kategorii problemu. Najważniejsze, że prezydent proponowane przez nas inwestycje uważa za ważne dla miasta.
Równie zadowolony z efektów spotkania jest prezydent Rokaszewicz. - Takie robocze spotkania powinny odbywać się często, nie tylko przed przygotowywaniem budżetu - powiedział nam. - I na to liczę.
Z tym może być jednak problem. Jak się dowiedzieliśmy, nie wszystkim radnym z grupy zwolenników poprzedniego prezydenta, odpowiada zgodność z nową władzą. W ciągu najbliższych tygodni dojedzie więc do rozbicia największego klubu, na dwa lub trzy mniejsze.
Zobacz też: 37-latek miał wylew. Tułał się po szpitalach, bo nie zabrała go karetka
Lokalny portal przedsiębiorcówDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?