Nie ma już Pomnika Kombatantów w Bytomiu Odrzańskim. Co się stało? Co będzie w zamian?

O Pomniku Kombatantów w Bytomiu Odrzańskim pialiśmy kilka lat temu. Zbudowany w 1984 roku stał się nagle sławny ze względu na ustawę z 1 kwietnia 2016 roku o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego przez nazwy różnych obiektów oraz pomniki. Z jednej strony postumentu napis czcił obrońców, ale z drugiej wyzwolicieli. I jeszcze orzeł był bez korony. Dodana wcześniej tablica z napisem W hołdzie Kombatantom Rzeczypospolitej Polskiej nie załatwiła sprawy. Potem orzeł miał być odcięty, ale trzymał się tak mocno, że trzeba go było usunąć całego młotem pneumatycznym. Od paru tygodni nie ma też reszty pomnika, czyli drzewa z gniazdem. Co będzie w zamian?

Czytaj też:

• W roku stulecia niepodległości w Bytomiu Odrzańskim ma zostać zburzony pomnik z hołdem dla ofiar 1918 roku
• Orzeł odleciał z pomnika, przegoniła go polityka. Ale trzymał się dzielnie. W jeden dzień robotnicy nie dali sobie z nim rady

O Pomniku Kombatantów w Bytomiu Odrzańskim pialiśmy kilka lat temu. Zbudowany w 1984 roku stał się nagle sławny ze względu na ustawę z 1 kwietnia 2016 roku o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego przez nazwy różnych obiektów oraz pomniki. Z jednej strony postumentu napis czcił obrońców, ale z drugiej wyzwolicieli. I jeszcze orzeł był bez korony. Dodana wcześniej tablica z napisem W hołdzie Kombatantom Rzeczypospolitej Polskiej nie załatwiła sprawy. Potem orzeł miał być odcięty, ale trzymał się tak mocno, że trzeba go było usunąć całego młotem pneumatycznym. Od dwóch tygodni nie ma też reszty pomnika, czyli symbolicznego drzewa z gniazdem. Co będzie w zamian?

– Po zburzeniu pomnika, budujemy w parku ścieżki w ramach inwestycji, na którą dostaliśmy pieniądze z Polskiego Ładu. Kończymy nową kanalizację w tym miejscu. A na wiosnę zrobimy zieleń. Będzie całkowita przebudowa tego parku i prawdopodobnie ogłosimy konkurs na nowy monument lub pomnik, czy obelisk – wyjaśnia burmistrz Jacek Sauter.

Wiadomo, że miejsce pamięci będzie w innym miejscu parku. Po wykonaniu wszelkich prac park ma zachować funkcję rekreacyjno – wypoczynkową i ma też uwzględnić godne miejsce na uczczenie pamięci bohaterów.

– Te dwie funkcje nie będą ze sobą rywalizowały. Do tej pory pomnik był głównym elementem parku, po rewitalizacji te dwie strefy będą wydzielone – dodaje burmistrz.

Komu tym razem będzie poświęcony pomnik?
– To będzie miejsce, w którym będziemy chcieli uhonorować tych wszystkich, którym jesteśmy wdzięczni. A każdy, w sercu, komuś jest wdzięczny. Chcemy, aby taka była myśl przewodnia, żeby nie wywoływać historycznych emocji. Każdy indywidualnie będzie tą wdzięczność adresował. Takie jest zamierzenie – odpowiada J. Sauter.

Podczas jednej z poprzednich uroczystości z okazji Narodowego Dnia Niepodległości przy pomniku burmistrz zapowiadał, że podczas kolejnej nie będzie już błota. Ale jednocześnie priorytetem miasta i gminy jest pozyskiwanie środków zewnętrznych. Obiecane zadanie teraz jest realizowane, kiedy gmina dostała pieniądze z rządowego programu na kanalizację, a unijne wsparcie na ścieżki, nasadzenia, ławki i oświetlenie.

– Dopóki jest szansa zdobycia środków, to nie wydajemy własnych – mówi burmistrz. – Nie braliśmy się za ten park od lat. Była stara kanalizacja. A po deszczach w byłej fosie tworzyło się jezioro. Wymieniliśmy studzienki. Robimy nową nawierzchnię ścieżek. Mam nadzieję, że basenu już tutaj nie będzie, rośliny się przyjmą i będzie to piękne miejsce. A pomnik, czy obelisk, czy po prostu miejsce pamięci, będzie podsumowaniem tego, co tutaj zrobimy. Chcemy, aby za rok, na 11 listopada, pomnik był tematem zamkniętym.

Czytaj też inne informacje z Nowej Soli i okolicy:

• Trzy lubuskie szpitale z nowym certyfikatem. To ważny dokument dla pracowników i pacjentów. Chodzi o bezpieczeństwo
• Lubuskie. Serce pod dobrą opieką, czyli mamy się czym chwalić. Jaka jest lubuska kardiologia?
• Gra w ataku kluczem w lubuskich derbach siatkarzy. W Nowej Soli Astra lepsza od Olimpii Sulęcin