Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie mogłam głosować inaczej w sprawie tej ustawy

Anna Białęcka
Ewa Drozd, posłanka PO drugą kadencję
Ewa Drozd, posłanka PO drugą kadencję Anna Białęcka
- Wyłamałam się z dyscypliny przy głosowaniu, więc spodziewam się, że jakieś konsekwencje wobec mnie będą. Nie wiem jednak na razie jakie - powiedziała nam posłanka Ewa Drozd.

- Jako jedyna w Platformie Obywatelskiej głosowała pani przeciwko ustawie o podatku od kopalin. Dlaczego?
- Formuła w tej ustawie jest niewłaściwa i niesprawiedliwa. A w konsekwencji może być niebezpieczna dla KGHM. Nie jestem fachowcem w tej dziedzinie. Jednak zaciągałam opinię u tych, którzy znają się na finansach. I niestety, nie usłyszałam ani jednej dobrej oceny zapisów projektu ustawy. Analizowałam także to jak funkcjonują podobne przedsiębiorstwa za na świecie. Nie spotkałam się z taką formą opodatkowania. Jestem za podatkiem, ale nie takim.

- Jak groźna może być ta ustawa dla Polskiej Miedzi?
- Trudno to w tej chwili określić. Jednak nie została przeprowadzona żadna analiza finansowa, nie mamy żadnej praktyki w takim obciążaniu przemysłu miedziowego. Po wstępnych wyliczeniach można jednak przypuszczać, że będzie to bardzo niekorzystne dla KGHM, a w konsekwencji dla państwa i nas wszystkich.

- Skąd więc takie przekonanie w pani kolegach partyjnych, że będzie dobrze? Czy próbowała pani ich przekonać do swoich racji, by nie wprowadzali tego podatku w pośpiechu?
- Rozmawiałam i przekonywałam. Jednak zauważyłam, że panuje wśród posłów taka opinia, że nam w regionie miedziowym to się żyje wyśmienicie. I naddatek kosztem kraju. Niestety, nie trafiłam z moimi argumentami do nich, nie przekonałam, nawet kolegów z mojego okręgu. Obawiam się także opinii o tym, że sprawy finansowe mogą być regulowane zmniejszeniem dywidendy. To jest bowiem bardzo zły sygnał dla akcjonariuszy a także dla tych, którzy chcieliby kupić akcje KGHM, powodujący brak zainteresowania kupnem.

- Czy nie obawia się pani konsekwencji wobec siebie za wyłamanie się i głosowanie przeciw?
- Wyłamałam się z dyscypliny przy głosowaniu, więc spodziewam się, że jakieś konsekwencje będą, na razie jednak nikt ze mną na ten temat nie rozmawiał. W sejmie jestem na chwilę, a w moim regionie będę żyła zawsze. Nie mogłam zagłosować inaczej.

- Dziękuję.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska