„Nie oddamy naszej szkoły!” - wichowianie są zdesperowani

W urzędzie gminy mówią krótko - samorząd nie będzie w stanie uzupełniać dziur budżetowych z rezerw i wolnych środków, gdyż ich po prostu nie ma. Brzeźnica jest najbiedniejszą gminą w województwie.

- Już podjęliśmy kroki oszczędnościowe, zlikwidowaliśmy fundusz sołecki, a teraz musimy coś zrobić z najmniejszą szkołą w gminie, do której najwięcej dokładamy - mówi wójt Jerzy Adamowicz. - W budżecie na oświatę wydamy siedem milionów, a subwencja to nawet nie połowa tej kwoty. Zabraknie nam pieniędzy na wynagrodzenia dla nauczycieli.

Albo wprowadzimy ostre cięcia we wszystkich szkołach, albo zreorganizujemy ich sieć, rezygnując z najmniejszej placówki. Wichów to najmniejsza szkoła.

Jednej klasy nie ma, w przedszkolu jest dwoje dzieci, a pozostanie jedno. Wójt twierdzi, że szukał innych rozwiązań, chociażby powierzenie prowadzenia szkoły stowarzyszeniu. Wichowianie powiedzieli zdecydowane „nie”. - Żeby przekazać szkołę stowarzyszeniu, trzeba najpierw ją zlikwidować - mówi Natalia Kalita. - A kto nam zagwarantuje, że stowarzyszenie się nie wycofa? Nie przedstawiono nam konkretnych planów.

Ostatecznie na wtorkowej (23 lutego) radzie pod głosowanie poddano dwie opcje. Pierwsza to rezygnacja z wszelkiej rewolucji, druga to podporządkowanie placówki w Wichowie szkole w Brzeźnicy.

- Od początku wnioskujemy, aby szkoła prowadziła dzieci od przedszkola do ósmej klasy. Podobnie sądzili radni, wójt jednak stawia na reorganizację - oburza się Anna Ciok

- Wystarczy pozyskać pieniążki, zatrudnić osobę, która będzie je zdobywała - to odpowiedź na Agnieszki Wojciechowskiej na problemy budżetu.
- A dlaczego wywozimy nasze dzieci? Bo nie możemy zostawić ich po 12.30. Przedłużmy czas opieki, będzie więcej dzieci - uważa Paulina Szumiło.

- Nasza gmina najwięcej ma z Wichowa, u nas najwięcej inwestycji, a mamy nawet świetlicę zrujnowaną. Jak zlikwidują szkołę to tylko zwinąć asfalt... - słyszymy.
Jednak wczoraj batalia o szkołę się nie skończyła. W popołudniowych obradach zapadła decyzja, że szkoła zostanie podporządkowana placówce w Brzeźnicy. To nie satysfakcjonuje wichowian, uważają, że to jedynie gra na przeczekanie. Oburza ich także to, że obrady sesji zostały utajnione, nie było transmisji.