Nie odpuszczają!

Kiedy w 2014 roku w Świebodzinie zaczęto myśleć o powołaniu do życia zespołu seniorek bardzo wiele zawodniczek, które trenowały kiedyś piłkę ręczną zgłosiło się do gry. Po treningach i meczach ligowych w pierwszym sezonie wiele z nich uległo kontuzjom które wykluczyły je z gry.

Nowy sezon w II-ligowych rozgrywkach przywitał nas wieloma zmianami w składzie Liderek. Duża rotacja zawodniczek zmusiła zespół do zmiany treningów. - Pracujemy obecnie nad zgrywaniem zespołu - podkreśla trener Jan Kaniecki. W tym sezonie z MUKS Lider Świebodzin odeszły do Zagłębia Lubin Natalia Kurkowiak, Zuzanna Kliszcz, Lidia Kowalaszek i Karolina Galas. Do naszego zespołu dołączyły: Aneta Snarska (w poprzednim sezonie zawodniczka GMTS Sparta Gubin), Aurelia Bednarska i Maria Hoffmann z UKS-u Spartakus Zielona Góra, Małgorzata Przypis (wróciła do gry) oraz Wiktoria Kowol i Adrianna Suszyńska - juniorki młodsze MUKS Lider Świebodzin.

- Nasz zespół to w większości młode zawodniczki uczące się w świebodzińskich szkołach wspierane przez doświadczone starsze koleżanki - tłumaczy trener. - Poprzedni sezon pokazał nam, że niełatwo jest wrócić do gry w piłkę ręczną i od razu grać na wysokim poziomie. Doświadczenie zebrane w poprzednich II-ligowych bojach, w tym sezonie miało przełożyć się na lepszą grę. Graliśmy lepiej, ale nie udało nam się zwyciężyć w żadnym meczu. Przyjście Anety Snarskiej to ogromne wzmocnienie dla naszego zespołu, ale sama nie jest wstanie wygrać meczu, musi mieć pomoc innych zawodniczek. Niestety, nasza młodzież nie jest jeszcze na tyle doświadczona. Natomiast ich gra z meczu na mecz jest coraz lepsza. Trudno rywalizuje się nam z zespołami, które mają w swoich składach w większości doświadczone zawodniczki. My gramy przeważnie dziewczynami, które nie mają jeszcze 18 lat, każdy chce zwyciężać my też lecz boiskowa prawda jest całkiem inna. Będziemy walczyć w każdym meczu o jak najlepszy wynik. Mamy kilka pomysłów na lepszą i skuteczniejszą grę. Potrzebujemy czasu na poprawę skutecznej gry; niestety, kibice chcą, żebyśmy wygrywali, my też tego chcemy, ale musimy uzbroić się w cierpliwość. Obecnie do zespołu seniorek dołączy juniorka młodsza Aneta Połońska oraz wracające po przerwie Anna Staruszkiewicz i Paulina Popławska. Każda zawodniczka, która chce pomóc nam w jak najlepszej grze, będzie mile widziana na treningach - zaprasza trener Kaniecki.

Tak jak kadra zawodnicza, tak też trenerska w Liderze uległa zmianie. Obecnie zawodniczki trenują z Janem Kanieckim i fizjoterapeutą Marcinem Błażków, który prowadzi zajęcia stabilizacyjne i część wstępną treningu oraz czuwa nad zdrowiem naszych zawodniczek.