Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie przyszedłem pana nawracać. Pokaż, co masz w środku - felieton ks. Piotra Bartoszka

ks. Piotr Bartoszek
Czy da się wierzyć tak tylko w środku, duchowo, bez ujawniania tego na zewnątrz? Niektórzy twierdzą, że to jeszcze wiara. Ale jak to sprawdzić? Może już jej tam w ogóle nie ma, skoro tego nie widać?

Oczywiście, można popaść i w drugą skrajność i skupić się wyłącznie na uzewnętrznianiu wiary, ale trudno wtedy nie odnieść wrażenia, że byłaby to wiara „na pokaz”. Ryzyko, że tam w środku nie ma nic, byłoby podobne, jak w pierwszym przypadku. A po czym poznać, że to „coś” jest? Coś, co nazwalibyśmy wiarą?

Jezus powiedział swoim uczniom, że są „solą ziemi” i „światłem świata”. I dodał do tego wyjaśnienie: „Nie zapala się światła i nie stawia pod korcem, ale na świeczniku, aby świeciło wszystkim, którzy są w domu” (Mt 5, 13-15). Rozwijając tę metaforę, trzeba zauważyć, że światło jest zapalane przez kogoś i dla kogoś. Nie po to, by oświetlało dom, gdy nikogo w nim nie ma (choć dziś światło w pustych domach służy nieraz do stwarzania pozorów obecności, ale to już zupełnie inna kwestia). Wiele osób chce „świecić”, ale jest to „świecenie dla siebie”. Tymczasem nasze światło nie jest dla nas samych, ale dla innych. Jesteśmy światłem, jeśli jesteśmy światłem dla kogoś obok nas, a nie dla siebie.

Jeśli wiara jest autentyczna, to nie da się jej ukryć. Ostatecznie, tym, który „zapala” nasze światło, jest Bóg, i czyni to poprzez konkretne wydarzenia naszego życia: również nasze działania, a nawet trudności mogą stać się światłem dla innych. Tak jest i z krzyżem Chrystusa: jest dla nas lampą. Jego śmierć staje się światłością świata, ponieważ On nie umiera „dla siebie”, ale za nas. To właśnie przez Jego krzyż jesteśmy odkupieni, oświeceni.

Ksiądz dr Piotr Bartoszek jest dyrektorem ITF im. Edyty Stein w Zielonej Górze

od 7 lat
Wideo

Pensja minimalna 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska