Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie przyszedłem pana nawracać. Wiara pominiętych - pisze ks. Piotr Bartoszek

ks. Piotr Bartoszek
Spodziewam się, że Bóg mnie nie ominie. Że moje imię nie zagubi się gdzieś wśród wielu innych w Jego spisie potrzebujących. Że i przy mnie się zatrzyma, pochyli, podniesie, ocali. Zatrzyma falę nieszczęść.

To nic dziwnego, że człowiek wierzący na to liczy. Miałby nie czekać na to? Nie spodziewać się?
Trudniej o wiarę, gdy ma się wrażenie, że jest się pominiętym. Że wśród tych wszystkich cudów, uzdrowień, pojednań i rozmnożeń zabrakło miejsca dla mnie. Że Bóg mnie nie uwzględnił.

Coś podobnego wyczuwam w pytaniu Jana Chrzciciela skierowanym do Jezusa: „Czy Ty jesteś Tym, który ma przyjść, czy też innego mamy oczekiwać?” (Mt 11,3). To pytanie człowieka, który słyszy o cudach dokonywanych przez Jezusa. O uzdrowionych, obdarowanych, przywróconych do życia. Tymczasem on sam jest w więzieniu. Nie ma go na liście obdarowanych. Dla niego nie ma amnestii. Choć, po ludzku patrząc, zasługiwał na to bardziej niż inni.

Mam w pamięci kilka życiorysów dramatycznie naznaczonych odejściem od Boga właśnie z tego powodu: bo nie pomógł. Nie przyszedł na czas. Nie uchronił przed stratą. Niejeden raz znajdują Go później, często po przedziwnej drodze. Zazwyczaj nie słyszę już wtedy pretensji, żalów, powątpiewań. I nie bardzo potrafię wyjaśnić, gdzie się podziały. Oni po prostu zrozumieli, że to nie koniec. Że to nie było ostatnie słowo. Że różne są języki miłości. Oni odkryli, że zarówno cuda, jak i pominięcia miały tego samego Autora. „Szczęśliwy ten, kto we Mnie nie zwątpi” (Mt 11, 6).

Ksiądz dr Piotr Bartoszek jest dyrektorem ITF im. Edyty Stein w Zielonej Górze

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska