- Tu można zobaczyć coś, o czym tylko słyszało się w mediach - mówi z uśmiechem Adrian Fałkowski. Jest pasjonatem techniki z organizacji Miasto Nauki, która w gorzowskiej Panoramie otworzyła właśnie wystawę druku 3D.
- Chcemy pokazać nowinkę, która już teraz ma duży wpływ w takich branżach jak motoryzacja czy medycyna - mówi pan Adrian, opowiadają o tym, jak działają drukarki 3D: - Najpierw przygotowujemy za pomocą komputera model w dowolnej aplikacji 3D, a następnie zabieramy się za drukowanie. Całość powstaje z filamentu, czyli tak jakby z "tuszu trójwymiarowego". Jest on rozpuszczany do ponad 200 stopni Celsjusza, a potem obiekt, warstwa po warstwie, budowany jest od dołu do góry.
- Majsterkowicze mogą stworzyć sobie drukarkę 3D już za 1 tys. zł. Drukarki do złożenia według instrukcji kosztują od 4 tys. do 15 tys. zł - opowiada członek Miasta Nauki. Podkreśla, że drukarki 3D to nie tylko zabawki. Korzystają z nich już szkoły artystyczne. - Można nimi zrobić biżuterię czy sukienki z gumowego materiału.
Jak działa drukarka 3D można zobaczyć osobiście na wystawie na parterze Panoramy do soboty 30 stycznia (codziennie od 10.00 do 18.00). Zadowolone z przyjścia z pewnością będą dzieci. Dlaczego? Specjalnymi "długopisami", które zawierają materiał do druku, mogą wyczarować sobie w technologii 3D co tylko podpowie im wyobraźnia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?