Nie wpuścili go do sklepu, bo nie było jednorazowych rękawiczek dla klientów. Tak wygląda walka z koronawirusem w Zielonej Górze

Sytuacja miała miejsce w środę (1 kwietnia), w jednym z marketów w Zielonej Górze. Tak opisał ją nasz Czytelnik:

„Chcąc wejść do jednego z marketów w Zielonej Górze usłyszałem od Pani, że muszę ubrać rękawiczki i zdezynfekować ręce. Gdy zapytałem gdzie je znajdę, w odpowiedzi usłyszałem, że każdy klient musi mieć swoje. Takie zalecenie ponoć dostali z góry od szefostwa. (…) A premier we wtorek przecież wyraźnie powiedział, że każdy sklep jest zobowiązany posiadać dla klientów rękawiczki jednorazowe i płyny do dezynfekcji rąk. (…) Jak mam więc teraz zrobić zakupy, skoro nigdzie nie można dostać rękawiczek, a ceny na allegro dochodzą już do 200 zł za opakowanie. Czy mam w takiej sytuacji umrzeć z głodu? – pisze Czytelnik.

Sklepy muszą zapewnić dla klientów rękawiczki jednorazowe

We wtorek (31 marca) premier poinformował o nowych ograniczeniach i wymogach związanych z walką z koronawirusem w Polsce. Na stronie rządowej gov.pl wśród najważniejszych pytań i odpowiedzi znalazło się też wyjaśnienie dotyczące tego, czy sklepy mają obowiązek zapewnić rękawiczki dla klientów. Wynika z niego jasno, że:

„Sklepy będą miały obowiązek zapewnienia jednorazowych rękawiczek. Natomiast zalecamy, żeby również klient we własnym zakresie miał ze sobą rękawiczki. Obowiązek ten wprowadzamy od 2 kwietnia 2020 r.” – czytamy na gov.pl.

Dlaczego należy nosić rękawiczki w sklepie?

Noszenie rękawiczek w miejscach publicznych zmniejsza ryzyko zakażenia koronawirusem. Należy pamiętać, aby po zdjęciu rękawiczek umyć ręce, a także dbać o to, aby nie dotykać twarzy, nosząc rękawiczki.