Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie żyje doktor Teresa Stoińska, lekarka z Międzyrzecza

AGR
Teresa Stoińska nie żyje.
Teresa Stoińska nie żyje. archiwum rodziny
O walce dr Stoińskiej z chorobą pisaliśmy w "GL" m. in. przy okazji charytatywnego koncertu, który odbył się kilka tygodni temu w Obrzycach.

Teresa Stoińska kilka miesięcy temu doznała rozległego udaru, który spowodował tzw. syndrom zamknięcia. Pani doktor była świadoma, ale jedyną częścią ciała, którą mogła poruszać były oczy.

- Mama po cyklu chemioterapii chciała wracać do pracy. Tam czuła się najlepiej - opowiadał nam Paweł Stoiński, syn lekarki. Dwa tygodnie po chemii, w listopadzie ubiegłego roku, dr Stoińska doznała udaru pnia mózgu, który to spowodował niedowład całego ciała.
Stan, w którym znajdowała się pani Teresa, nazywany jest zespołem zamknięcia. Pacjent jest w pełni przytomny i świadomy, lecz nie jest w stanie poruszać się z powodu całkowitego niedowładu. Jedyne czynności ruchowe to poruszanie gałek ocznych.

Z panią doktor stale pracowali rehabilitanci, otaczały ją kochające dzieci, wnuki. Przy jej łóżku stało także „Cyber Oko”. To urządzenie poprzez analizowanie ruchu gałek ocznych umożliwia układanie zdań, które następnie są wypowiadane na głos przez maszynę.

Teresa Stoińska długie lata pomagała innym. Była znana swoim pacjentom nie tylko jako znakomity internista, ale też dobry i ciepły człowiek. - Wszyscy podziwialiśmy ją i nadal podziwiamy za oddanie temu, co robi, ciepło i dobro okazywane chorym - mówił o niej Jacek Borowiak, ratownik medyczny. To on był pomysłodawcą i inicjatorem koncertu pod hasłem „Puszczamy oko do Pani Teresy”. Odbył się on w sali kinowej obrzyckiego szpitala w niedzielę 4 marca.

Koncert charytatywny dla Teresy Stoińskiej w Obrzycach.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Zobacz też wideo: Magazyn Informacyjny GL 13.04.2018

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska