Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie żyje żużlowiec Matej Ferjan. Ciało odnaleziono w aucie

(tr)
Słoweński żużlowiec Matej Ferjan mieszkał od lat w Gorzowie
Słoweński żużlowiec Matej Ferjan mieszkał od lat w Gorzowie Fot. Kazimierz Ligocki
- Jestem w szoku. Taka tragedia! Nie wiem, co powiedzieć... - tak na wiadomość o śmierci Mateja zareagował szef Stali Władysław Komarnicki. Dziś rano znaleziono ciało żużlowca. Dlaczego zmarł?

Ferjan nie jeździł w Stali Gorzów od 2008 roku, ale był jednym z ulubieńców kibiców. To m.in. dzięki jego pomocy awansowaliśmy przecież do ekstraligi. I cały czas mieszkał w Gorzowie, w apartamentowcu przy ul. Dekerta. Właśnie tam, w podziemnym garażu, w zaparkowanym busie renault w niedzielę około 8.30 odnaleziono jego ciało. - Rano zjechała się policja, pogotowie chyba też widziałem. Nikt nie wiedział, co się stało! - mówił nam jeden z sąsiadów żużlowca.

Zagadkę śmierci 34-latka rozwiązać musi policja z prokuraturą. Co wiadomo? Na razie niewiele. - Za wcześnie na podanie przyczyn zgonu - powiedział nam dwie godziny po odnalezieniu ciała Dariusz Domarecki z gorzowskiej prokuratury. To samo usłyszeliśmy od Sławomira Koniecznego z wydziału prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie. - Ciało mężczyzny zabezpieczone zostało do sekcji. Dopiero po jej przeprowadzeniu będzie można wypowiedzieć się na temat przyczyny śmierci żużlowca - stwierdził.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska