Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nieautoryzowane fakty z planu "39 i pół"

Zdzisław Haczek 0 68 324 88 45 [email protected]
Nowego reżysera "39 i pół” Łukasza Jaworskiego dobry humor nie opuszczał. I oby tak było dalej! Wszak jak donosi Presserwis, zakończonej właśnie w środę drugiej serii serialu TVN spadła oglądalność i to o 900 tysięcy widzów w porównaniu z serią pierwszą. W sumie perypetie Darka Jankowskiego śledziło wiosną 2,3 mln widzów. Na szczęście w trzeciej serii pojawi się przecież prawdziwa Zielona Góra, więc gród Falubazu pewnie solidarnie oglądalność podniesie.
Nowego reżysera "39 i pół” Łukasza Jaworskiego dobry humor nie opuszczał. I oby tak było dalej! Wszak jak donosi Presserwis, zakończonej właśnie w środę drugiej serii serialu TVN spadła oglądalność i to o 900 tysięcy widzów w porównaniu z serią pierwszą. W sumie perypetie Darka Jankowskiego śledziło wiosną 2,3 mln widzów. Na szczęście w trzeciej serii pojawi się przecież prawdziwa Zielona Góra, więc gród Falubazu pewnie solidarnie oglądalność podniesie.
Podczas czterech dni pobytu ekipy serialu "39 i pół" w Zielonej Górze Tomasz Karolak nie pierwszy raz poczuł magię żużla i Falubazu w ogóle. Wszak na meczach już bywał.
Nieautoryzowane fakty z planu

Natomiast niewątpliwie zbliżył się do braci żużlowej, kiedy nieco "złamany" podróżą na niezbyt wygodnym fotelu auta, skorzystał z pomocy masażysty. Kręgosłup aktora trafił pod dłonie zawodowca, który na co dzień masuje zawodników ZKŻ.

Nieautoryzowane fakty z planu

A to się Alan Andersz, czyli Patryk, zdziwił! Czyżby w Zielonej Górze dowiedział się czegoś o swojej filmowej sympatii Marcie (Magdalena Lamparska)? My wiemy o co chodzi, ale przyrzekliśmy producentce Justynie Pawlak, że nie zdradzimy. Oglądajcie jesienią "39 i pół", konkretnie odcinek 11 albo 12...

Nieautoryzowane fakty z planu

Marina Łuczenko i Antek Królikowski grają w serialu parę: Amandę i Zielu. Próbowaliśmy przyłapać sympatyczny duet razem również poza kamerą, ale nam się nie udało. Co nie wcale nie musi oznaczać, że młodzi aktorzy tulą się do siebie tylko na znak reżysera...

Nieautoryzowane fakty z planu

Teraz sprawa jest jasna: ten z lewej to Doman Nowakowski - scenarzysta "39 i pół" i wielu innych seriali (ma na koncie 600 odcinków!). Ten z prawej to ja - skromny dziennikarz "GL". Zdjęcie publikuję dlatego, bo znudziło mi się rozdawanie autografów w imieniu Domana i wyjaśnianie, że to nie ja chodziłem kiedyś do SP-14, nie ja prowadziłem z Katarzyną Dowbor w tv "Apetyt na zdrowie" czy mam rodzinę na Ptasiej. Z Domanem nie jesteśmy braćmi, ani nawet spokrewnieni! Pomyśleć, że nasze podobieństwo odkrył blisko 20 lat Władek "Sikor" Sikora z ówczesnego kabaretu Potem. - Potem Potemowcy ciągle wołali na mnie Haczek - wyznał mi Doman ostatnio.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska