(fot. fot. Policja)
Do pierwszego wypadku doszło już w niedzielny poranek. Na trasie Kożuchów - Wrociszów volkswagen vento wypadł z drogi, a auto dachowało. - Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 29-letni kierowca nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze - informuje Justyna Migdalska z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie. Nieprzytomnego kierowcę odwieziono do szpitala. Z wraku Przemysława D. Wydobyli strażacy wspólnie z policjantami. Mężczyzna w chwili wypadku nie miał przy sobie żadnych dokumentów. Właścicielem volkswagena okazał się ojciec kierującego. Okazało się, że Przemysław D. nie ma prawa jazdy.
Drugi wypadek wydarzył się w niedzielę popołudniu. O tym zdarzeniu pisaliśmy już na naszej stronie internetowej. Przypomnijmy, że na krajowej "trójce" zderzył się renault i mitsubishi. 23-letni Patryk J., kierujący renaultem, wjechał na drogę S-3 wprost pod nadjeżdżające mitsubishi. Kierowca i pasażer japońskiego auta trafili do szpitala.
Policja po raz kolejny apeluje do kierowców o rozwagę i rozsądek. Jak się okazuje, często wystarczy tylko chwila nieuwagi, żeby doszło do zderzenia.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?