Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niech żyje Śpik! Antybohater: „On” - nowa powieść Zośki Papużanki

Zdzisław Haczek
Zdzisław Haczek
Zośka Papużanka: „On” (Znak Literanova)
Zośka Papużanka: „On” (Znak Literanova) Adam Golec
Boże, niech się wreszcie coś z tym Śpikiem stanie. Niech objawi jakiś ukryty talent. Niech nagle okrzykną go geniuszem. Niech dokona jakieś chwalebnego czynu...

Ta nadzieja gdzieś tam się tli do końca lektury powieści „On” Zośki Papużanki. Choć przecież matka Śpika od początku jest przekonana, że nic tu się już nie zdarzy. Że syn na zawsze zostanie klasowym głupkiem, szkolną niedorajdą, popychadłem bez właściwości.

Jak mu koledzy powiedzą, że żarówki są w sklepie za darmo, to je ukradnie. Jak każą domalować wąsy pisarzowi - domaluje. Nawet jak sam czegoś nie zrobi i tak będzie na niego. Bo Śpik to ktoś przegrany. Antybohater.

Po cóż nam więc śledzić jego „nędzną” biografię? Bo autorka, która zadebiutowała nominowaną do Nike „Szopką”, relacjonuje dorastanie Śpika w pejzażu polskiej szkoły lat 80. Wśród dzieci wbitych w chałaty - mundurki, z łydkami obciskanymi przez gumki butów relax - do sztandaru indywidualności urastają kolorowe kokardy na głowie koleżanki. Puszki po zagranicznym piwie to trofeum. Śmieciem staną się po roku 1990. PRL-owska szkoła to obraz przemocy i niemocy. Z Majkowskim, który wcina klej i atrament. Z rowerem Wigry 3, który każdy na I Komunię musi dostać. Z kubeczkiem cieczy, którą trzeba pić po katastrofie elektrowni w Czarnobylu.

Skrzy się „On” humorem, choć to książka smutna i nostalgiczna (dla Czytelników 30+ i 40+ - rzecz obowiązkowa!). W tym świecie świetnie przez Papużankę przywołanym, nafaszerowanym pysznymi odniesieniami do literatury - lektury, z galerią dumnych portretów pisarzy, których młodzież ma gdzieś - jest miejsce na antybohatera Śpika.
Z jego marzeniem, by okiełznać kiedyś niebieską gąsienicę (czyli krakowski tramwaj). Co go może wreszcie wyróżni z tłumu.
Tłumu, który sami tworzymy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska