Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nieczynna linia kolejowa Wolsztyn-Nowa Sól ożyje!

Roland Buśko
Nieczynna linia kolejowa Wolsztyn-Nowa Sól ożyje!
Nieczynna linia kolejowa Wolsztyn-Nowa Sól ożyje! TPWP
Nieczynna linia kolejowa Wolsztyn-Nowa Sól ożyje. Dzięki przychylności władz PKP PLK oraz wielkiej determinacji, ogromu prac i środków Towarzystwa Przyjaciół Wolsztyńskiej Parowozowni, wraca ruch pociągów na pustym dotąd szlaku!

Po dziewięcioletniej przerwie na linię kolejową Wolsztyn-Nowa Sól wjedzie pociąg pasażerski! Tak zwany specjal organizowany przez Towarzystwo Przyjaciół Wolsztyńskiej Parowozowni jest wagonem spalinowym serii SN 61-168, który na pokład może zabrać czterdziestu ośmiu pasażerów.

Rezerwacja na kurs na odcinku Wolsztyn-Powodowo, oraz Wolsztyn-Kębłowo trwała w internecie niecałą minutę i jest rekordem w historii organizowanych przez towarzystwo pociągów. A już spekulowano, że linia Wolsztyn- Nowa Sól umarła bezpowrotnie... Były i są ku temu przesłanki, bowiem radni powiatu nowo-solskiego wyrazili taką wolę i są zdeterminowani, aby na dawnym szlaku kolejowym urządzić ścieżkę rowerową. Tymczasem wolsztyńskie samorządy, stawiające na turystykę kolejową, mają na ten temat inne zdanie. Głównie jednak dzięki zaangażowaniu sił i środków członków Towarzystwa Przyjaciół Wolsztyń-skiej Parowozowni odcinek torów leżący w granicach powiatu wolsztyńskiego z roku na rok wygląda coraz lepiej.

W 2008 roku, kiedy towarzystwo zaczęło się opiekować wyżej wymienionym torowiskiem, na jego niektórych odcinkach porastała prawdziwa „dżungla”. Dzięki regularnemu karczowaniu, a następnie opryskiwaniu torowisko wraz ze skrajnią zaczęło przypominać szlak kolejowy. Niestety, w 2012 roku na linii pojawili się nieproszeni goście, którzy najpierw zdemontowali sporą ilość tak zwanej drobnicy czyli łubek, śrub i podkładek, a następnie - w niemalże legalny sposób, w biały dzień - wywieźli z lasu pod Świętnem prawie kilometr szyn. Ta strata nie zniechęciła jednak pasjonatów kolejnictwa do działania i dalej z uporem maniaka, w kolejne weekendy, poświęcali swój czas i pieniądze na realizowanie swoich marzeń. Efektem tych starań jest idealne torowisko na odcinku Wolsztyn-Kębłowo z przedłużeniem o około dwa kilometry do miejsca, gdzie występuje ubytek. Polskie Linie Kolejowe po wstępnej analizie wyraziły zgodę na uruchomienie przejazdu na tym odcinku, ustalając z towarzystwem zakres prac, jakie do 30 kwietnia muszą być wykonane. Tak więc w ostatnie weekendy na szlaku można było spotkać spore grupy osób zaopatrzone w narzędzia i materiały, które służyły do poprawy bezpieczeństwa nie tylko pasażerów pociągu, ale także kierowców korzystających głównie z przejazdów kolejowych na polnych i leśnych drogach w okolicy Wolsztyna, Widzimia i Kębło-wa. Korzystając z okazji członkowie Towarzystwa Przyjaciół Wolsztyńskiej Parowozowni oraz kolejarze apelują do okolicznych mieszkańców o zachowanie szczególnej ostrożności na przejazdach, bowiem pociągi na tym odcinku mogą pojawiać się częściej. Jednocześnie miłośnicy kolei ostrzegają ewentualnych amatorów cudzego mienia, aby lepiej trzymali się z dala od torowiska, bowiem kradzieże infra-strukrury kolejowej na nieczynnej linii są obwarowane dużo łagodniejszymi przepisami. Jeżeli natomiast chodzi o linie uczęszczane, to odpowiedzialność karna jest dużo wyższa i trzeba się tu liczyć z zarzutami o sprowadzenie katastrofy w ruchu lądowym. - To przestępstwo zagrożone jest pozbawieniem wolności nawet na kilka lat - przestrzegają członkowie TPWP.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wolsztyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto