Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niedźwiedź Wojtek - nowa gwiazda komiksu z Żagania

Tomasz Hucał 68 377 02 20 [email protected]
- Najpierw komiks kolorowałam ręcznie. Potem z panią Wiolettą Sosnowską robiłyśmy to już komputerowo - opowiada Anna Kret.
- Najpierw komiks kolorowałam ręcznie. Potem z panią Wiolettą Sosnowską robiłyśmy to już komputerowo - opowiada Anna Kret. fot. Tomasz Hucał
Ten komiks może niedługo być znany na całym świecie. Dzieło uczennicy z Zespołu Szkół Tekstylno-Handlowych opowiada o niedźwiedziu Wojtku, który w trakcie II wojny światowej służył w armii Andersa.
Jedna ze stron gotowego komiksu, który niedługo będzie można zobaczyć w internecie.
Jedna ze stron gotowego komiksu, który niedługo będzie można zobaczyć w internecie.

Jedna ze stron gotowego komiksu, który niedługo będzie można zobaczyć w internecie.

Po ubiegłorocznym sukcesie w europejskim programie e-Twinning, Wioletta Sosnowska, nauczycielka z ZST-H, wraz z koleżanką z włoskiej Imoli, zastanawiały się co wymyślić na ten rok, by znów zadziwić Europę. - Projekt nazwałyśmy "W kręgu znaków zodiaku", ale nie chodziło o horoskopy, ale bardziej o mitologię, czy sztukę w znakach zodiaku - tłumaczy żagańska nauczycielka.
Szybko jednak okazało się, że projekt zakręci się wokół jednej gwiazdy - niedźwiedzia Wojtka. - Do tego czasu o nim nie słyszałam, ale w naszej partnerskiej szkole jest on znany. To właśnie armia Andersa z Wojtkiem wyzwalała Imolę - opowiada W. Sosnowska.

Wymyślono komiks, ale trzeba było go najpierw narysować. - Długo szukałam wśród uczniów, którzy wiem, że potrafią rysować. Ale odbijałam się od nich, słysząc "nie dam rady", "nie mam czasu". Aż bibliotekarka poleciała mi Anię, której nie uczyłam i nie znałam - wspomina nauczycielka.
Pierwsza rozmowa obu pań była zaskakująca. W. Sosnowska delikatnie podchodziła do tematu, żeby nie zrazić uczennicy, a ta wypaliła nagle "To właśnie mnie pani szukała". I tak zaczęła się ich współpraca. - Do tej pory rysowałam komiksy, ale tak dla siebie. Chyba nigdy nikomu ich nie pokażę - śmieje się Anna Kret. - Opowieść o Wojtku to moje pierwsze publiczne dzieło.
W każdej postaci wyraźnie widać zainteresowanie Ani. - Pasjonuję się mangą, dlatego moje postacie są takie trochę mangowe - wyjaśnia.
Komiks rysuje od lutego. W czwartek w szkole odbyła się jego promocja, ale to jeszcze nie koniec tworzenia. - Ma już ponad 60 stron. Ale są jeszcze historie, które trzeba dopisać i pewne rzeczy do poprawienia - tłumaczy żagańska uczennica.

To efekt współpracy szkoły z profesorem Wojciechem Narębskim, ostatnim żyjącym żołnierzem z 22. kompanii zaopatrzenia artylerii, w której służył Wojtek. - Profesor poprawia wszystko. A to lufy karabinów nie przypominały tych, które były w tamtym czasie na wyposażeniu armii Andersa, a to w bitwie pod Bolonią pojawiły się góry, których nie było. Zadaje nam mnóstwo pracy - mówi W. Sosnowska.
Profesor napisał też recenzję do komiksu, bardzo pozytywną. - To jedyna prawdziwa historia Wojtka. Wszelkie źródła podają, że małego misia kupili żołnierze od perskiego chłopca. A to nieprawda, bo w tamtym czasie nasza kompania jeszcze nie istniała - wyjaśnia W. Narębski. - Kupił go oficer dla pewnej kobiety wracającej z Syberii. I potem dopiero trafił do nas.
Już w listopadzie komiks będą mogli zobaczyć uczniowie żagańskich szkół, podczas spotkań z autorami. Później trafi do wszystkich szkół w Polsce pracujących w projekcie e-Twinning. - Ale to nie koniec. Już mamy zapewnienie od brytyjskich fanów Wojtka, że chcą go rozreklamować na całym świecie - zapowiada W. Sosnowska.
Czy popularność komiksu spowoduje, że jego rysowniczka zawodowo zajmie się tą tematyką? - Nie. To moja pasja, a gdy stanie się sposobem na zarabianie pieniędzy, może mi szybko zbrzydnąć. A tego nie chcę - podkreśla Ania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska