Thoma de Maiziere stwierdził, że nie ma na razie twardych dowodów przesądzających kto stoi za atakami, ale dodał, że są pewne poszlaki.
- Zachowanie sprawców było obrzydliwe i nie może być akceptowane. Ta ocena jest niezmienna, niezależnie od ich narodowości. To bardzo ważne - powiedział de Maiziere.
Niemiecki minister spraw wewnętrznych dodał, że "ewentualny udział uchodźców w atakach nie może być tematem tabu".
W nocy z 31 grudnia na 1 stycznia grupa ponad 1 tys. mężczyzn, według policji „o wyglądzie wskazującym na pochodzenie z krajów arabskich lub Afryki Północnej”, zebrała się w okolicach dworca głównego w Kolonii i znajdującej się nieopodal kolońskiej katedry. Młodzi mężczyźni obrzucali petardami innych uczestników zabawy pod gołym niebem.
Do tej pory zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa, w tym dwóch gwałtów, złożyło 106 kobiet z Kolonii i 53 kobiety z Hamburga, gdzie miały miejsce podobne incydenty. Trzy czwarte zgłoszeń dotyczy napaści seksualnych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?