Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niepełnosprawna Ania z Rzepina dzięki naszej gazecie i ludzkiej dobroci jest szczęśliwa

Bożena Bryl 095 758 07 61 [email protected]
Ania prawie nie mówi, ale z dumą pokazywała nam swoje pierścionki. - Jak ona jest szczęśliwa to dla mnie tak jakby zaświeciło słońce - mówiła nam Emilia Starosta.
Ania prawie nie mówi, ale z dumą pokazywała nam swoje pierścionki. - Jak ona jest szczęśliwa to dla mnie tak jakby zaświeciło słońce - mówiła nam Emilia Starosta. fot. Bożena Bryl
- To dzięki waszej gazecie i kobiecie wielkiego serca, spełniło się marzenie mojej córki. Dostała wyśnione pierścionki i teraz częściej się uśmiecha - mówiła nam dzisiaj Emilia Starosta, która samotnie wychowuje niepełnosprawną Anię. - A ja wreszcie dostaję tyle alimentów, ile się należy - dodała.

Pani Emilia zwróciła się do nas o pomoc, bo nie dostawała przysądzonych jej przez sąd alimentów w pełnej kwocie. - Co z tego, że sąd mi podwyższył alimenty na Anię o 100 zł, skoro od komornika dostaję tylko 8,50 zł więcej - opowiadała nam kobieta. - A liczyłam, że teraz będzie czasem na jakiś ciuszek dla córki, że wreszcie jej kupię wymarzony pierścionek - - mówiła wtedy ze łzami w oczach. Pisaliśmy o tym 6 listopada w tekście "Chcę dla córki godnego życia!"

Nie starcza na wiele

Ania urodziła się z wadami mnogimi. Teraz ma 37 lat, ale nadal mentalność małej dziewczynki. Trzeba ją umyć, pomóc się ubrać. - To jednak nie znaczy, że ona nie ma żadnych potrzeb - twierdziła matka. Mówi, że na przykład Ania ogląda w telewizji seriale i domaga się ładniejszych ubrań, takich jakie tam widzi. - Ostatnio poprosiła o pierścionek, a ja na to wszystko nie mam - skarżyła się nam wtedy.

Dlatego zwróciła się do sądu o podwyższenie alimentów na córkę od byłego męża. Dotąd dostawała tylko 120 zł miesięcznie, a 30 września ta kwota została podniesiona do 220 zł. Jednak w październiku przyszedł przekaz od komornika, który egzekwuje alimenty z emerytury ojca Ani, jedynie na 115,49 zł. Niedługo potem komornik przysłał jeszcze 13,09 zł.

Znalazła się rada

- Jak oni mogli mi to zrobić? - oburzała się E. Starosta. Była przekonana, że resztę pieniędzy zabiera komornik na swoje uposażenie. Komornik Marcin Małuszek powiedział nam, że wyjaśnienie tej sprawy jest proste. Egzekwuje te pieniądze ze świadczenia zusowskiego. Potrącenie wynosi 144,79 gr. Choć wyrok sądu opiewa na 220 zł, to więcej zabrać nie może. Prawo mówi, że dłużnikowi wolno zająć 60 proc. dochodu, a 40 proc. należy pozostawić na życie. W tym konkretnym przypadku te 60 proc. wynosi właśnie niespełna 145 zł.

- To ja tych pieniędzy już nigdy nie zobaczę! - martwiła się kobieta.

Kiedy zadzwoniliśmy do szefowej Ośrodka Pomocy Społecznej w Rzepinie Wandy Radzik okazało się, że jest rozwiązanie. - Tej pani brakuje 13 zł do limitu określonego dla osób, które mogą ubiegać się o pieniądze z funduszu alimentacyjnego, więc może z niego skorzystać - mówiła kierowniczka OPS-u. Trzeba tylko złożyć do nas wniosek razem z wyrokiem sądu o podwyższeniu alimentów i zaświadczeniem od komornika o niemożności egzekwowania alimentów od ojca dziewczyny do zasądzonej kwoty - tłumaczyła W. Radzik. - Jeśli te dokumenty E. Starosta przedłoży, to wtedy opieka społeczna będzie jej dopłacała różnicę, czyli w tym przypadku około 75 zł miesięcznie - mówiła kierowniczka OPS-u.

Matka dziękuje

Dzisiaj do naszej redakcji przyszła E. Starosta razem z Anią. - Dziewczyna, cała rozpromieniona, już od progu zdejmowała rękawiczki, żeby pokazać nam pierścionki na palcach. - Zdarzyło się coś niesamowitego - opowiadała nam matka. - Któregoś dnia przyszła do nas pani, która chce zostać anonimowa i przyniosła córce te pierścionki w prezencie, bo przeczytała w Gazecie Lubuskiej, że Ania o tym marzy - mówiła E. Starosta. Jeden jest srebrny z różowym oczkiem, a drugi złoty z czerwonym - relacjonowała. - Ania tak bardzo się z nich cieszy - dodała. Stwierdziła też, że sprawa alimentów się wyjaśniła. - Teraz już dostaję z opieki społecznej 220 zł, tyle ile nakazał sąd. Dziękuję wam - mówiła E. Starosta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska