Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niepełnosprawni nie kopią, nie gryzą. Także mają wiele talentów

Leszek Kalinowski
Leszek Kalinowski
Henryk Rzepka nie widzi. Ale bez problemu gra w ping-ponga. Jak to możliwe? Zakładam opaskę na oczy. Usiłuję odbić piłeczkę w jego stronę. Bez efektu.

Są wśród nas. Nawet nie uświadamiamy sobie, jak ich wielu. Wczoraj wyszli na ulice. By pokazać: - My też żyjemy w tym mieście. Chcemy być traktowani normalnie. I tylko czasem potrzebujemy wsparcia, żeby pokonać stojące przed nami bariery.
- Po raz drugi obchodzimy w naszym mieście Dzień Godności. Każdy człowiek chce czuć się bezpiecznie, mieć poczucie własnej wartości, żyć godnie - podkreśla wiceprezydent Wioleta Haręźlak. - Ten dzień to święto nas wszystkich. Cieszę się, że tyle osób niepełnosprawnych przyszło. W tym roku mamy swoje logo. Kilka postaci, które mają różny kolor, ale jedno, takie samo serce.

Wiceprezydent przyznaje, że zmieniło się już wiele, stąd laury dla Winnego Grodu w ogólnopolskim konkursie ,,Miasto bez barier''. Co nie znaczy, że już nic nie ma do zrobienia. Jak choćby przejścia dla pieszych, przystosowane dla niewidomych. - Ale największe bariery do pokonania są w nas samych. Musimy robić wszystko, by zmienić mentalność zielonogórzan. Bo wciąż jest strach, obawa przed czymś nieznanym, innym - dodaje.

Właśnie z myślą o tych barierach stowarzyszenia i organizacje prześcigały się w pomysłach, by nauczyć zielonogórzan patrzenia oczami osoby niepełnosprawnej. Stąd gra w ping-ponga z zawiązaną na oczach opaską z niewidomym Henrykiem Rzepką.
- Jak on to robi? Przecież to takie trudne - przyznaje Krystian Janus, który usiłował odbić piłeczkę. Próbowała wiceprezydent, próbował dyrektor teatru Robert Czechowski, próbowali radni...
Dzięki grom, zabawom można było przekonać się, co widzi na deptaku osoba z autyzmem albo ile wysiłku musi pokonać ktoś na wózku, by dostać się do sklepu. PCK uczyło nas na fantomach udzielania pierwszej pomocy, Dom Harcerza wydawał na gorąco gazetę, Fundacja dra Clowna leczyła śmiechem, Dalej Razem puszczało ogromne bańki mydlane... To była naprawdę wspólna zabawa

Maria Miłuch, przewodnicząca Społecznej, Miejskiej Rady ds. Osób Niepełnosprawnych:

Czasem wystarczy drobny gest

- Największe bariery? To wcale nie te architektoniczne, lecz te w nas samych. Ale dzięki takiej imprezie jak Dzień Godności stają się one mniejsze. Miło jest widzieć, jak mieszkańcy tłumnie tu przybyli i są razem z osobami niepełnosprawnymi. Choć nie brakuje ludzi, którzy inność ciągle traktują jak coś niebezpiecznego. Jak ich przekonać, że niepełnosprawni nie kopią, nie gryzą? Że także mają wiele talentów? Tylko przez bliższe poznanie się. I wspieranie potrzebujących, by żyło się im normalnie. Nasza rada pomaga jak może. Wciąż wielu nie wie na przykład, że należy im się wózek, że można załatwić podnośnik, otrzymać bezpłatną poradę, jak napisać pismo do urzędu... Czasem wystarczy niewiele, by zdziałać wiele.

Natalia Michalska ze Stowarzyszenia Pomocy Osobom Autystycznym ,,Dalej Razem'':

Bariery wynikają z niewiedzy

- Od roku prowadzimy przedszkole. Choć zapotrzebowanie na opiekę nad dziećmi jest duże, przez cały rok prowadzimy nabór. Rodzice ciągle się boją autystycznych osób. Największy problem to bariery mentalne, wynikające z niewiedzy. Przecież nie tylko dzieci autystyczne skorzystają z kontaktów ze zdrowymi rówieśnikami. Bycie razem uczy tolerancji, odpowiedzialności za drugiego człowieka. Jeśli od początku maluchy będą widzieć, że są różni ludzie, niektórzy potrzebują dłuższego tłumaczenia czy wsparcia, w przyszłości różnorodność będą traktować jako coś naturalnego. Wierzę, że tak właśnie się stanie. Zwłaszcza że od września przedszkole zacznie już działać w nowej siedzibie, w willi przy ul. Sienkiewicza.

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska