- Tu mamy dwa rzędy murów. Jeśli chodzi o pierwszy z nich, to jest budowla, która pewnie została zburzona w połowie XIX w., przed rozpoczęciem budowy linii kolejowej. Drugi to może być relikt muru miejskiego – mówił nam w piątek Stanisław Sinkowski, szef działu archeologii w Muzeum Lubuskim. Archeolodzy są właśnie na wstępnym etapie badań tego, na co natrafiono przy okazji przebudowywania ul. Spichrzowej.
Na wysokości ul. Łazienki oraz kilkadziesiąt metrów dalej w stronę mostu Staromiejskiego robotnicy natrafili na fragmenty murów. Jeśli chodzi o szerokość, dzielą je niecałe cztery metry. Jeden z nich znajduje się mniej więcej pośrodku przebiegu ulicy, drugi – pod chodnikiem przyległym do estakady kolejowej.
Mury miejskie w Gorzowie zaczęły powstawać w pierwszych kilkudziesięciu latach istnienia miasta, które zostało założone w 1257 r. Wzmianki o nich były już w latach 20. XIV w. Którędy przebiegały mury od północnej strony Warty, łatwo sobie wyobrazić. Do dziś stoi ich 130-metrowy fragment na wysokości łaźni. Z kolei w trakcie trwającej wciąż przebudowy ul. Sikorskiego natrafiono na pozostałości dwóch bram, przez które wchodziło się do miasta. Dwa lata temu na wysokości urzędu miasta odkopane zostały fragmenty Bramy Santockiej. Z kolei kilka miesięcy temu na skrzyżowaniu z ul. Młyńską natrafiono na Bramę Młyńską.
Czy Warta była bliżej centrum?
- A gdzie były mury od strony rzeki i którędy kiedyś płynęła Warta? – pytamy S. Sinkowskiego.
- Na to pytanie chyba nikt nie jest w stanie odpowiedzieć, bo nie ma tak precyzyjnej dokumentacji kartograficznej, która by to wskazywała. Mówiło się, że był on w miejscu, gdzie teraz stoi estakada i że ucierpiał on, gdy ją budowano. Możliwe, że Warta dochodziła do miejsca, gdzie dziś mamy estakadę. W XVIII w. mieliśmy bowiem regulację Warty i Noteci.
Przy odkopanych murach natrafiono też na fragment budynku, w którym prawdopodobnie było więzienie. – Być może zachowały się nawet elementy związane z przetrzymywanymi w nim nieszczęśnikami. To się jeszcze okaże. Jesteśmy na początkowym etapie badań. Nie prowadzimy jeszcze prac wykopaliskowych.
- Możliwe, że Warta dochodziła do miejsca, gdzie dziś mamy estakadę. W XVIII w. mieliśmy bowiem regulację Warty i Noteci - mówi Sinkowski.
[/polecane]20458199[/polecane]
W miejscu, gdzie trwają prace ziemne (pracują tu m.in. gazownicy), natrafiono też na inne ślady historii. – To ceramika XIX-wieczna z czasów, gdy zasypywano to miejsce. Być może podnoszono ten teren, bo Warta zalewała to miejsce – mówi Sinkowski, pokazując nam kolejne znaleziska.
Przebudowa ul. Spichrzowej rozpoczęła się 12 maja i ma potrwać do 30 października. Prace prowadzone są na odcinku od skrzyżowania z ul. Garbary do skrzyżowania z ul. Chrobrego koło mostu Staromiejskiego.
Odkopano krypty i talerze
Na ślady historii robotnicy i archeolodzy natrafiają nie tylko w tej części miasta. Trwa już przebudowa ul. Mieszka I i Chrobrego. W centrum miasta natrafiono już na fragmenty starego budynku Arsenału. Z kolei pod ul. Sikorskiego, zwłaszcza w okolicach katedry, znaleziska były niemal co kilka metrów. Ziemia skrywała m.in. krypty grobowe oraz pochówki, studnie. Natrafiono też na piwnicę z porcelaną, w której były też talerze ze swastyką.
WIDEO: Gorzów. Ulica Sikorskiego skrywała... filiżanki i talelrze
Rowerem przez Mierzeję Wiślaną. Od przekopu do granicy w Piaskach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?