Niewielkie urządzenie, a może pomieścić setki książek. Biblioteka Norwida ma kilkadziesiąt nowoczesnych czytników. Będą do wypożyczenia

- Cały czas wdrażamy nowe technologie - mówi dr Andrzej Buck, dyrektor Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Norwida w Zielonej Górze. - Ale i dbamy o przestrzenie, które są charakterystyczne dla nowoczesnej biblioteki. Mamy swoją pracownię digitalizacji, która została unowocześniona. Robimy usługę "digitalizacji na żądanie" dla naszych czytelników. Biblioteka cyfrowa, prowadzona razem z biblioteką UZ, wzbogaca się o nowe, cyfrowe zbiory. Cały czas idziemy dalej.

Ale to nie koniec, bo biblioteka ma wciąż nowe pomysły. W tym na rozwój swoich mediatek, ale i strony internetowej. Teraz stawia na nowoczesne czytniki książek - PocketBooki. Większość z nich pozyskano dzięki współpracy z firmą PocketBook.

- Dysponujemy 39 czytnikami, które chcemy rozdzielić między trzy mediateki: Górę Mediów, Szklaną Pułapkę i Green Book, czyli Lubuskie Laboratorium Książki - mówi Roman Wojciechowski, specjalista do zadań wdrażania nowych technologii i idei bibliotecznych. - Każda z nich otrzyma po 12 czytników. One trafią do czytelników.

Szkolenia obsługi nowoczesnego, wygodnego sprzętu będą prowadzić bibliotekarze tych placówek. Niebawem, bo już 1 marca, usługa ma wystartować. Wtedy też będzie można zacząć wypożyczać elektroniczne czytniki.

- Posiadając czytnik człowiek zaczyna więcej czytać - mówi R. Wojciechowski. - Daje to więcej możliwości. Te czytniki promujemy z Legimi. Każdy kod, który dostaje czytelnik, może zrealizować na tym urządzeniu.

Dostęp do platformy Legimi daje nam możliwość znalezienia i wypożyczenia książki spośród bazy kilkudziesięciu tysięcy ciekawych pozycji! Oprócz tego na taki nowoczesny czytnik możemy zrzucić lektury elektroniczne, które posiadamy w swojej własnej bazie Dropbox.

Okazuje się, że zielonogórscy czytelnicy pokochali możliwość korzystania z platformy Legimi, gdzie można znaleźć mnóstwo nowości, ale i klasyki polskiej i zagranicznej literatury. Chętnych jest coraz więcej.

- Pula kodów do Legimi, którą dotychczas mieliśmy, musi być zwiększona - mówi Bartosz Czerniawski, koordynator mediateki Góra Mediów. - Czytniki będą więc ściśle współpracowały z ofertą Legimi. Czytelnik, który przyjdzie do biblioteki, otrzyma kod, uprawniający go do korzystania z platformy przez 31 dni. Pozwala mu to na korzystanie z prawie 60 tys. publikacji. Natomiast podczas pandemii, wszystko odbywa się drogą elektroniczną lub telefoniczną. Mieszkaniec musi spełnić tylko jeden warunek - być czytelnikiem biblioteki.

Szczegóły, jak ostatecznie będzie wyglądać wypożyczenie czytnika z kodem Legimi są jeszcze ustalane. Na dziś wiemy, że te pierwsze tygodnie inicjatywy będą dla książnicy testem. Czy mieszkańców w ogóle interesuje ten sposób korzystania z zasobów książkowych.

Sukcesywnie nowoczesnego sprzętu ma przybywać. By z czytników mogło korzystać coraz więcej czytelników placówki. To co? Sięgnięcie po Pocket Booki?